Trwa ładowanie...
d1yn8ic

Szkodliwe gafy Rumsfelda

Sprzeczne wypowiedzi amerykańskiego ministra obrony Donalda Rumsfelda na temat udziału wojsk brytyjskich w ewentualnej wojnie z Irakiem nie są bynajmniej jedyną gafą dyplomatyczną, popełnioną przez niego w ostatnich tygodniach.

d1yn8ic
d1yn8ic

W lutym szef Pentagonu powiedział, że Francja i Niemcy, sprzeciwiające się wojnie z Irakiem, to "stara Europa" - w odróżnieniu od "nowej Europy", reprezentowanej przez aspirujące do Unii Europejskiej kraje dawnego bloku sowieckiego. Wypowiedź tę odebrano jako policzek w Paryżu i Berlinie.

Innym razem minister wymienił Niemcy razem z Libią i Kubą - krajami z amerykańskiej czarnej listy państw sponsorujących terroryzm - jako "trzy kraje, które powiedziały, że nic nie zrobią" w zakresie pomocy w odbudowie Iraku. W odpowiedzi niemiecki minister obrony Peter Struck określił oświadczenie Rumsfelda jako "nieamerykańskie i nie do przyjęcia". Rumsfeld bronił się, mówiąc, że tylko "trafnie przedstawiał to, co oni (członkowie rządów Niemiec i Francji) publicznie oświadczali".

We wtorek szef Pentagonu powiedział, że jest przygotowywany alternatywny plan inwazji na wypadek, gdyby Brytyjczycy "nie byli zaangażowani" w wojnę. Media natychmiast podchwyciły to jako sygnał, że przymierze między obu krajami w sprawie Iraku staje pod znakiem zapytania. Kilka godzin później resort obrony wydał oświadczenieRumsfelda, iż USA "mają wszelkie powody, by wierzyć, że będzie znaczący wkład militarny ze strony Zjednoczonego Królestwa".

Potknięcia dyplomatyczne szefa Pentagonu wywołały w USA krytyczne komentarze, w tym także wezwania do jego dymisji. "W czasie ważnej gry dyplomatycznej próbuje się znaleźć subtelne sposoby przyciągnięcia partnera na swoją stronę. Tymczasem kiedy Don Rumsfeld mówi, duża część Europy i reszta świata nie zgadza się z nim, zanim jeszcze otworzy usta" - powiedział były rzecznik Departamentu Stanu James Rubin.

d1yn8ic

"USA miałyby się lepiej, gdyby Rumsfeld poważnie się pokajał albo zrezygnował ze stanowiska - tak wielkie szkody dla naszych interesów czyni swoimi wypowiedziami" - oświadczył czołowy ekspert waszyngtońskiego Brookings Institution, Michael E.O'Hanlon.

Podkreśla się, że konserwatywny szef Pentagonu dzięki swoim barwnym oświadczeniom, skwapliwie odnotowywanym przez media, przyćmił sekretarza stanu Colina Powella jako reprezentatywny głos administracji Busha w sprawie Iraku. (mag)

d1yn8ic
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1yn8ic
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj