Szkocki uniwersytet chce przyciągnąć studentów z Polski
Uniwersytet w Aberdeen (wschodnia Szkocja) wyasygnował 100 tys. funtów na sto stypendiów w wys. 1 tys. funtów każde, dla studentów ubiegających się o podstawowy dyplom z krajów postkomunistycznych przyjętych do UE po 1 maja 2004 i 1 stycznia 2007 r.
Uniwersytet zaplanował również rozszerzenie pomocy stypendialnej dla studentów brytyjskich i z UE na kierunkach podyplomowych, zwłaszcza medycznych i biologicznych.
Zależy nam na tym, by nasz uniwersytet przyciągał najzdolniejszych studentów - powiedziała lokalnej gazecie "Aberdeen Press & Journal" Jenny Fernandes, która kieruje działem współpracy z zagranicą.
Z naszych doświadczeń wynika, iż studenci z krajów Europy Centralnej i Wschodniej ciężko pracują na swój stopień naukowy i wnoszą pozytywny wkład do życia akademickiego - dodała.
Wiadomość o stypendiach uniwersytet ogłosił w przededniu wyjazdu swoich przedstawicieli do Warszawy i Gdańska, którzy w najbliższym tygodniu spotkają się ze studentami i będą odpowiadać na ich pytania dotyczące studiów w Szkocji.
W odróżnieniu od studiów na uniwersytetach w Anglii i Walii, studenci w Szkocji nie płacą czesnego (w Anglii ponad 3 tys. funtów rocznie), a ich profil nauczania jest bardziej zbliżony do uniwersytetów w Europie. 1 tys. funtów nie wystarcza na utrzymanie, ale studenci mogą zaciągać niskooprocentowaną pożyczkę, którą zaczynają spłacać z chwilą osiągnięcia odpowiedniego progu zarobków.