Szkic raportu komisji ds. PZU
Przewodniczący komisji śledczej ds. PZU Janusz Dobrosz (LPR) przekazał członkom komisji szkic raportu końcowego. Raport na razie jest tajny, a komisja będzie nad nim pracowała w środę i czwartek.
15.07.2005 | aktual.: 15.07.2005 20:42
Jak podały "Wiadomości" TVP, szkic raportu wskazuje m.in., że zbycie akcji PZU na rzecz Eureko nastąpiło w sposób sprzeczny z decyzją rządu; istnieją uzasadnione podejrzenia, że w toku prywatyzacji PZU doszło do popełnienia przestępstw przeciwko dokumentom; wybór oferty nastąpił z rażącym naruszeniem ustawy.
W niektórych kwestiach mogą się pojawić zdania odrębne, ale jako całość mam nadzieję, że komisja przegłosuje ten dokument - powiedział "Wiadomościom" Dobrosz.
Dobrosz już w czerwcu poinformował, że komisja śledcza przygotuje sprawozdanie ze swoich prac najpóźniej do 25 lipca. 26 lipca rozpoczyna się bowiem ostatnie posiedzenie Sejmu.
Komisja czeka teraz na ekspertyzę prawną, która ma odpowiedzieć na pytanie, czy raport z prac komisji ma być odczytany na ostatnim posiedzeniu Sejmu, czy wystarczy, aby ten dokument był przekazany Prezydium Sejmu.
Część członków komisji ma nadzieję, że ekspertyza wykaże, iż raport będzie mógł być przedstawiony tylko do wiadomości Prezydium Sejmu. Oznaczałoby to, że komisja może dalej pracować i przesłuchiwać kolejnych świadków.
Wiceprzewodniczący komisji Jerzy Czepułkowski (SLD) wyjaśnił, że jeśli ekspertyza wykaże konieczność zaprezentowania raportu na forum Izby, to komisja w przyszłym tygodniu przygotuje raport i przedstawi go na ostatnim posiedzeniu Sejmu.
Cezary Grabarczyk (PO) powiedział, że nowelizacja ustawy o komisji śledczej wejdzie w życie przed ostatnim posiedzeniem Sejmu. W tej sytuacji komisja sprawozdanie przygotowuje i uzupełnia o wnioski mniejszości, bądź zdania odrębne członków komisji i następuje tylko prezentacja Sejmowi na posiedzeniu plenarnym. W mocy natomiast pozostaje art. 21, iż w przypadku złożenia sprawozdania marszałkowi Sejmu, jeśli nie będzie ono przedstawiane Sejmowi, może być przeprowadzona nad nim debata już przez nowy Sejm.
Grabarczyk powiedział, że ponad stustronicowy wstępny projekt raportu wymienia źródła, na których opierała się komisja, kalendarium wydarzeń, opisuje prace komisji oraz na kilku stronach wymienia wnioski.