Sześciolatka przez okno wzywała pomocy
Policjanci z Torunia zatrzymali pijanych rodziców. Beztroska para pozostawiła na kilka godzin w zamkniętym mieszkaniu dwoje malutkich dzieci: sześcioletnią dziewczynkę i jej siedmiomiesięcznego brata. Dziewczynka wychylając się przez okno na 9. piętrze wzywała pomocy. Rodzice odpowiedzą przed sądem za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo.
24.01.2008 12:41
O sytuacji policję zawiadomili sąsiedzi. Z okna na 9. piętrze wieżowca wychylało się małe dziecko wzywające pomocy. Ponieważ drzwi mieszkania były zamknięte, funkcjonariusze wezwali na pomoc strażaków, którzy po drabinie dostali się do środka. Wezwany na miejsce lekarz pogotowia po przebadaniu dzieci podjął decyzję o przewiezieniu dzieci na obserwację do szpitala.
Policjanci rozmawiając z sąsiadami ustalili, że dzieci już od rana były bez opieki. Po południu ich rodzice na chwilę wrócili do mieszkania. Szybko jednak je opuścili. Prawdopodobnie poszli do osiedlowego pubu.
Właśnie w knajpie policjanci spotkali beztroską parę. Obydwoje byli nietrzeźwi. Po przebadaniu, zarówno 35-letnia matka, jak i 40-letni ojciec mieli po 2,47 promila alkoholu. Po zatrzymaniu przewieziono ich do izby wytrzeźwień.
Odpowiedzą za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.