PolskaSzef ukraińskiego klubu "Gazety Polskiej" został usunięty ze stanowiska. "Musimy dokładnie sprawdzić"

Szef ukraińskiego klubu "Gazety Polskiej" został usunięty ze stanowiska. "Musimy dokładnie sprawdzić"

Jest reakcja na ujawnienie niewygodnych informacji dotyczących szefa klubu "Gazety Polskiej" na Ukrainie Jana Bestrego. - Klub jest zawieszany, a my czekamy na wybór nowego przewodniczącego - podkreślił prezes klubów „Gazety Polskiej” Ryszard Kapuściński. I tłumaczy, że nic "podejrzanego się wcześniej nie pojawiało" na temat Bestrego. Mężczyzna został skazany za molestowanie dzieci i gwałt.

Szef ukraińskiego klubu "Gazety Polskiej" został usunięty ze stanowiska. "Musimy dokładnie sprawdzić"
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski
Magdalena Nałęcz-Marczyk

12.01.2018 | aktual.: 30.03.2022 09:54

- Obecnie klub „Gazety Polskiej” w Złoczowie jest formalnie zawieszony, a nazwisko przewodniczącego zostało usunięte ze strony internetowej i listy klubów - powiedział w rozmowie z portalem niezalezna.pl Ryszard Kapuściński. Prezes klubów "Gazety Polskiej" zapewnia, że teraz chce "dokładnie sprawdzić, jak wygląda cała sprawa".

- Należy podkreślić, że na kilkanaście lat działania klubów, takich przypadków mieliśmy zaledwie kilka - podkreśla. I wyjaśnia, jak wyglądają procedury. - Gdy zgłasza się do nas kandydat na przewodniczącego Klubu, musi on formalnie potwierdzić, że zgadza się z treścią Karty Klubów „Gazety Polskiej”. Następnie sprawdzamy takiego kandydata i informacje, które można uzyskać na jego temat choćby z mediów - mówi Kapuściński.

Jeżeli nie ma nic podejrzanego, a sam kandydat zaakceptuje Kartę klubów, następnym krokiem jest rejestracja. - Czasem jednak, choć są to przypadki jednostkowe, po informacji o założeniu nowego Klubu „Gazety Polskiej” otrzymujemy nowe informacje o przewodniczącym z lokalnych mediów lub od osób z regionu, w którym Klub ma prowadzić działalność - przyznaje.

I dodaje, że jeśli chodzi o Jana Bestrego, to "nic podejrzanego się wcześniej nie pojawiało, a gdy tylko otrzymaliśmy informacje, o których pisze m.in. portal natemat.pl, Klub został formalnie zawieszony".

Jan Bestry był posłem Samoobrony. We wrześniu 2006 r. został z niej wykluczony. Dziennikarz Jacek Harłukowicz 10 lat temu ujawnił, że Bestry molestował dzieci, za co został zwolniony z pracy w szkole. Uczył dzieci techniki. W 1983 r. został skazany za gwałt.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)