Szef sztabu armii USA: Rosja już przegrała

Mimo niepokojących wieści z frontu w Ukrainie, czołowy amerykański generał oświadczył, że Moskwa "już przegrała". Jego słowa wywołały ogromne poruszenie na arenie międzynarodowej. Milley zaznaczył również, że w parze z porażką Rosji kroczy wzmocnienie NATO.

Generał Mark Milley
Generał Mark Milley
Źródło zdjęć: © PAP
Monika Mikołajewicz

15.02.2023 | aktual.: 15.02.2023 09:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak podaje "Bild", Szef Sztabu Amerykańskich Wojsk Lądowych generał Mark Milley podczas wystąpienia w Brukseli stwierdził jednoznacznie, że "Rosja już przegrała". - Przegrali strategicznie, operacyjnie i taktycznie - kontynuował, akcentując jednocześnie wielką odwagę i zaangażowanie ukraińskiej armii.

- Rosja jest obecnie globalnym outsiderem, a świat nadal jest zdumiony odwagą i wytrwałością Ukraińców - dodał Milley.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Generał Milley wprost: "Rosja przegrała"

Wypowiedź generała okazała się zaskakująca w obliczu ostatnich informacji płynących z frontu. "Bild" zaznaczył, że sytuacja na froncie w przededniu rocznicy wybuchu wojny jest dla Ukraińców trudna. Od miesięcy trwa "zmasowana presja", a rosyjska armia przeszła do ofensywy. Zacięte walki toczą się zwłaszcza wokół miasta Bachmut w Donbasie. Mimo tego Milley zwraca uwagę na to, że Putin pomylił się, licząc na szybkie pokonanie Ukrainy. Nie udało mu się również doprowadzić do podziału NATO. "Mylił się" - podsumował krótko działania Putina amerykański generał.

Geostrategiczne spojrzenie na wojnę

Optymistyczny wniosek Milley'a wynika przede wszystkim z jego oceny sytuacji na froncie pod kątem następstw geostrategicznych. Według szacunków na froncie zginęło ok. 100 tysięcy rosyjskich żołnierzy, a "Wall Street Journal" mówi nawet o liczbie 200 tysięcy. - To bardzo, bardzo krwawa wojna i po obu stronach jest mnóstwo ofiar - stwierdził amerykański dowódca, dodając jednak, że w ostatecznym rozrachunku Ukraina wciąż się broni, odpiera ataki, a NATO jest silniejsze niż wcześniej. - Ukraina pozostaje wolna i niezależna, NATO i nasza koalicja nigdy nie były silniejsze - podsumował amerykański generał.

"Bild" przypomina, że po wybuchu wojny w Ukrainie zachodni eksperci dawali Ukrainie jedynie kilka dni, po których obrona Kijowa miała się załamać. Determinacja ludzi Zełenskiego zaskoczyła cały świat.