Kłopoty szefa policji. Semeniuk-Patkowska mówi wprost

- Gdybym to ja była w takiej sytuacji, to na pewno podjęłabym decyzję o dymisji - powiedziała wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk-Patkowska, pytana o zdarzenie z udziałem komendanta głównego policji gen. Jarosława Szymczyka.

Szef policji do dymisji? Wiceminister mówi wprost
Szef policji do dymisji? Wiceminister mówi wprost
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Olkuśnik
Radosław Opas

Na temat incydentu w budynku Komendy Głównej Policji Olga Semeniuk-Patkowska wypowiedziała się w poniedziałek w programie Gość Radia ZET.

Wiceminister wprost powiedziała, że gdyby podobna sytuacja przydarzyła się jej, to zdecydowanie podałaby się do dymisji. - Gdyby to było w mojej przestrzeni i gdybym miała tylko takie informacje, jakie są teraz w przestrzeni publicznej - dodała wiceszefowa MRiT.

- Na ten moment wiążące jest oświadczenie ministra Mariusza Kamińskiego. Przeciął spekulacje dot. zwolnienia komendanta, ale też z drugiej strony poprosił stronę ukraińską na spotkanie dot. wyjaśnienia tej sytuacji - mówiła Semeniuk-Patkowska.

Jak jednak wskazała, wojna w Ukrainie trwa już 10 miesięcy i "ta sytuacja może być bardziej złożona, niż nam się wydaje". - Stąd uważam, że jak najszybciej powinno dojść do spotkania strony ukraińskiej ze stroną polską i mam nadzieję, że na tyle, na ile się da, opinia publiczna pozna przyczyny tej sytuacji - podkreśliła wiceminister.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wybuch na komendzie. "Eksplodował jeden z prezentów"

W środę Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazało, że doszło do wybuchu w pomieszczeniu sąsiadującym z gabinetem szefa polskiej policji.

"Eksplodował jeden z prezentów, które komendant otrzymał podczas swojej roboczej wizyty w Ukrainie w dniach 11-12 grudnia, gdzie spotkał się z kierownictwami ukraińskiej policji i służby ds. sytuacji nadzwyczajnych" - podano w komunikacie.

W efekcie uszkodzone zostały pomieszczenia znajdujące się na trzech kondygnacjach. Według informacji RMF FM, eksplodował jeden ze zużytych granatników przeciwpancernych (prawdopodobnie RGW-90).

Komendant główny policji oświadczył, że otrzymał granatniki w podarunku od Ukraińców, którzy mieli przekonywać, że broń jest zużyta. - Pan generał Ihor Kłymenko wręczył mi tubę po granatniku, która - jak powiedział - jest tubą zużytą, pustą, bezpieczną, przerobioną na głośnik, z którego można korzystać przez bluetooth. Zresztą zaprezentował mi, jak ten głośnik działa - tłumaczył Szymczyk w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Źródło: Radio ZET

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Olga Semeniukjarosław szymczykpolicja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (409)