Szef PE David Sassoli: potrzebny szerszy udział wszystkich krajów w pracach Unii
Pierwszy duży wywiad nowego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. David Sassoli rozmawiał z dziennikarzami największego włoskiego dziennika "Corriere della Sera". Ocenił, że w Unii Europejskiej "potrzebny jest szerszy udział wszystkich" krajów.
To odpowiedź nowego szefa europarlamentuna pytanie o to, czy we Wspólnocie popełnia się błąd marginalizowania Europy Środkowo-Wschodniej. Dziennikarze zapytali również o kwestię ostatnich nominacji w unijnych instytucjach (które miały zdominować Francja i Niemcy). David Sassoli odparł, że – tu cytat – „refleksja nad narzędziami europejskiej demokracji umożliwi przyznać pierwszoplanową rolę także innym krajom i innym regionom”.
Dalej Sassoli wyjaśniał: - Refleksja, którą proponuję rozpocząć już na początku tej kadencji może doprowadzić nas do Europy bardziej zjednoczonej, reprezentatywnej i zdolnej do podejmowania decyzji - stwierdził nowy przewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Wybrany w środę przewodniczący Parlamentu Europejskiego ocenił, że wynik majowych wyborów europejskich i czas, jaki upłynął od nich "sygnalizują pilną potrzebę zajęcia się mechanizmami funkcjonowania Unii".
Zdaniem szefa PE, obecna kadencja parlamentu mogłaby "udoskonalić nie tylko system czołowych kandydatów, ale także na przykład wagę inicjatywy tej instytucji, która wciąż jest zbyt słaba".
David Sassoli z centrolewicowej włoskiej Partii Demokratycznej odniósł się też do słów lidera Ligi, wicepremiera Matteo Salviniego o tym, że fakt, iż nie wybrano kandydata z jego ugrupowania na wiceprzewodniczącego PE to "antydemokratyczna dyskryminacja".
Mówiąc o migracji Sassoli ocenił, że jeśli Unia nie zostanie wyposażona w narzędzia interwencji i zarządzania tym zjawiskiem, opisywane w mediach przypadki będą się powtarzać, a wraz z nimi pytania o to , "gdzie jest Europa". - Musimy zapewnić Unii warunki, by zajmowała się migracją tak, jak innymi tematami - dodał.
Jego zdaniem konieczna jest reforma dotychczasowych zasad ujętych w Konwencji Dublińskiej. Rządy są często głuche na ponaglenia Europarlamentu - powiedział. Przypomniał, że migranci, którzy przypływają do Włoch, Grecji, czy na Maltę przybywają do Europy.
David Sassoli w nawiązaniu do trwającej we Włoszech polemiki na temat roli organizacji pozarządowych ratujących migrantów i niedawnego aresztowania kapitan jednego ze statków podkreślił: "Ratowanie życia na morzu jest obowiązkiem, a ten, kto to robi, nie może i nie powinien być prześladowany.”
Źródło: IAR
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Kto będzie rywalizował z Andrzejem Dudą? Padają nazwiska