Szef NATO ma wezwać do większych wydatków. Chodzi o obronę powietrzną
Szef NATO Mark Rutte ma wezwać państwa Sojuszu do czterokrotnego zwiększenia wydatków na obronę powietrzną. Według agencji Reutera zrobi to podczas przemówienia w londyńskim think tanku Chatham House.
Jak poinformowała agencja Reutera, Mark Rutte w poniedziałek podczas przemówienia przed członkami think-tanku Chatham House w Londynie, zaapeluje do państw członkowskich NATO o znaczące zwiększenie wydatków na obronę powietrzną. - Wzrost wydatków na obronę powietrzną o 400 proc. jest niezbędny, by NATO utrzymało zdolności obrony i odstraszania - ma powiedzieć Rutte.
Reuters cytuje prawdopodobne przemówienie szefa NATO, powołując się na oświadczenie w tej sprawie wydane przez jego biuro.
"Niebezpieczeństwo nie zniknie, nawet gdy skończy się wojna w Ukrainie (...) Musimy mieć więcej sił i możliwości, aby w pełni wdrożyć nasze plany obronne. Widzimy, jak Rosja razi Ukrainę z powietrza. Dlatego wzmocnimy tarczę, która chroni nasze niebo. Nasze armie potrzebują tysięcy więcej czołgów i transporterów opancerzonych, milionów więcej pocisków. Musimy podwoić nasze możliwości w zakresie logistyki, transportu, wsparcia medycznego" - ma powiedzieć Rutte.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przebudzenie giganta na Sycylii. Nagrania z erupcji Etny
Spotkanie z premierem Wielkiej Brytanii
Szef NATO spotka się w poniedziałek z premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem w czasie, gdy prezydent USA Donald Trump żąda od sojuszników w NATO przeznaczania co najmniej 5 proc. PKB na obronę - podkreślił Reuters.
Agencja AFP przypomniała, że tydzień temu Wielka Brytania przedstawiła nową strategię obronną. Plan ten zakłada budowę do 12 okrętów podwodnych oraz sześciu fabryk amunicji, co jest odpowiedzią na zagrożenie ze strony Rosji. Z kolei Bloomberg zwrócił uwagę, że Starmer dotychczas zobowiązał się do zwiększenia wydatków na obronność do 2,5 proc. PKB do 2027 roku, a po tym okresie do 3 proc. PKB.
ZOBACZ TAKŻE: Więcej na obronność. Tak chcą "uspokoić" Trumpa