Szef NATO bije na alarm. "Sąsiednie kraje mogą być następne"
Szef NATO Jens Stoltenberg nakreślił czarny scenariusz wydarzeń w Ukrainie. - Rosja nie może wygrać wojny. Jeśli tak się stanie, Władimir Putin otrzyma potwierdzenie, że przemoc działa, a wówczas inne sąsiednie kraje mogą być następne - ostrzegł podczas wizyty na norweskiej wyspie Utoya.
04.08.2022 | aktual.: 04.08.2022 14:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jens Stoltenberg, były premier Norwegii oraz były szef Partii Pracy, przemawiał na wyspie Utoya do młodych działaczy tego ugrupowania. To właśnie w tym miejscu w 2011 roku prawicowy ekstremista Anders Breivik dokonał zamachu terrorystycznego.
Polityk całość wystąpienia poświęcił wojnie w Ukrainie, którą nazwał "najniebezpieczniejszą sytuacją od czasów II wojny światowej".
Putin nie osiągnął swojego celu
Stoltenberg podkreślił, że "Putin nie może decydować, co byłe republiki radzieckie mogą robić, a czego nie". Zauważył, że Putinowi nie udało się osiągnąć wyznaczonego celu, czyli ograniczenia sił NATO w Europie Środkowo-Wschodniej.
- Osiągnął coś przeciwnego: mamy silniejsze i bardziej zjednoczone NATO o większej gotowości - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: System HIMARS w akcji. Tak broni terytorium Ukrainy
"Siły NATO nie wejdą do Ukrainy"
Stoltenberg dodał, że agresja Rosji przyczyniła się również do decyzji Szwecji i Finlandii o wejściu do NATO.
Przypomniał, że Sojusz "nie jest stroną w tym konflikcie", a "siły NATO nie wejdą do Ukrainy". - W naszym interesie jest jednak wspieranie Ukrainy bronią, pieniędzmi i sprzętem, nawet jeśli ma to swoją cenę, gdyż może zapobiec wielkiej wojnie - zauważył.
"Inne sąsiednie kraje mogą być następne"
Stoltenberg przestrzegł również przed zapominaniem o trwającej od pół roku w Ukrainie wojnie, gdy informacje na ten temat nie dominują już w mediach w takim stopniu, jak wcześniej.
- To nie jest tylko atak na niepodległe państwo, to jest atak na nasze wartości i porządek świata - podkreślił.
Szef NATO zaalarmował, że Rosjanie nie mogą zwyciężyć w Ukrainie. - Rosja nie może wygrać wojny. Jeśli tak się stanie, Władimir Putin otrzyma potwierdzenie, że przemoc działa, a wówczas inne sąsiednie kraje mogą być następne - ostrzegł.
Czytaj również: Putin ma już konkretny plan. "Rosja nie ma wyboru"