Szef komisji otrzymuje SMS‑y z pogróżkami
Przewodniczący sejmowej komisji śledczej do spraw PKN Orlen, Józef Gruszka zapowiedział, że wystąpi do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o ochronę dla siebie. W wywiadzie dla "Salonu Politycznego Trójki" ujawnił, że - podobnie jak inny członek komisji - Roman Giertych z LPR-u, otrzymał ostrzeżenie związane z jego pracą w komisji śledczej.
Józef Gruszka podkreślił, że jest oburzony sobotnią akcją funkcjonariuszy ABW na terenie Sejmu. Według niego, o wszystkim powinien wiedzieć marszałek Sejmu Józef Oleksy. Przewodniczący komisji śledczej uważa, że przepustki do Sejmu powinni posiadać tylko szefowie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego a nie funkcjonariusze tych służb, aby w przyszłości nie dochodziło do takich sytuacji. Przewodniczący komisji ds. PKN Orlen zamierza wysłuchać wyjaśnień marszałka na temat sobotnich działań ABW w Sejmie.
Józef Gruszka wyraził nadzieję, że Jan Kulczyk stawi się na najbliższym przesłuchaniu przed komisją śledczą. Jeżeli tego nie zrobi to - według Gruszki - potwierdzi, że nie ma zamiaru w ogóle stawać przed komisją.