PolskaSzef kancelarii prezydenta odchodzi? Już wszystko jasne

Szef kancelarii prezydenta odchodzi? Już wszystko jasne

Prezydencki doradca Tomasz Nałęcz nazywa "plotkami wyssanymi z palca" doniesienia medialne o możliwym odejściu Jacka Michałowskiego z funkcji szefa Kancelarii Prezydenta RP. Według Nałęcza Michałowski jest nie tylko szefem kancelarii, ale i jej duszą, bez której nie ma życia. Także szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek oświadczyła, że nie jest planowana zmiana na stanowisku szefa Kancelarii Prezydenta RP.

Szef kancelarii prezydenta odchodzi? Już wszystko jasne
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

08.01.2012 | aktual.: 08.01.2012 13:17

Trzaska-Wieczorek, która w niedzielę zaprzeczyła, by miał zmienić się szef kancelarii prezydenta, zapowiedziała, że planowane jest natomiast wzmocnienie działań kancelarii w obszarze, którym wcześniej zajmował się minister Sławomir Nowak. Nowak, obecnie minister transportu, odpowiadał w kancelarii Bronisława Komorowskiego za kontakty z rządem i parlamentem.

Tygodnik "Newsweek" podał, że Bronisław Komorowski chce podziękować za współpracę Michałowskiemu (miałby on przejść do dyplomacji), a jego miejsce miałby zająć poseł PO Sławomir Rybicki. Według nieoficjalnych informacji tygodnika prezydent woli, by na czele kancelarii stanął polityk, a nie urzędnik, gdyż Komorowski zabiera się do budowania własnego zaplecza politycznego. "Ma to być odpowiedź na krążące wśród posłów PO pogłoski, jakoby Donald Tusk chciał mu zablokować ponowny start w wyborach prezydenckich" - twierdzi "Newsweek".

- Dziwię się, że w sytuacji, kiedy jest tyle realnych problemów, chociażby w służbie zdrowia, w przestrzeni publicznej krążą takie plotki - powiedział tymczasem Tomasz Nałęcz, komentując te doniesienia. - To plotka wyssana z palca - podkreślił.

- Jestem przekonany, że pan premier ma tyle spraw na głowie, także kłopotów, że nie zajmuje się jeszcze rokiem 2015. Tak samo prezydent zajmuje się swoim urzędowaniem, nie myśli jeszcze o kampanii 2015 r., nie podjął w tej sprawie żadnych decyzji - oświadczył Nałęcz. - To łapanie ryby daleko przed niewodem, takie prognozy - dodał.

Według prezydenckiego doradcy "aktualna współpraca między prezydentem a premierem nie pozwala diagnozować jej jako konfliktu". - Nie wyobrażam sobie, żeby te plotki miały się w jakiejś dalekiej przyszłości sprawdzić - dodał Nałęcz.

Również we wcześniejszej audycji "Siódmy dzień tygodnia" w radiu Zet Nałęcz podkreślał, że relacje między prezydentem a premierem są "jak najbardziej poprawne". - Myślę, że niektórzy są zaniepokojeni, że na linii prezydent-premier jest wszystko w porządku i stąd plotki - dodał prezydencki doradca.

- Minister Michałowski jest nie tylko szefem kancelarii, ale i jej duszą, a wiadomo, że w ciele bez duszy nie ma życia, więc jak może być kancelaria bez ministra Michałowskiego - mówił Nałęcz.

Zobacz także
Komentarze (310)