Szef CBA Paweł Wojtunik: żaden z polityków nie może czuć się bezkarny
Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdza ponad 50 parlamentarzystów. Wobec kilku posłów postępowania toczą się już w prokuraturze. Szef CBA Paweł Wojtunik w rozmowie z Wprost nie chciał podać nazwisk. Dodał tylko, że podejrzenia dotyczą przedstawicieli różnych partii i żaden z polityków nie może czuć się bezkarny.
Szef CBA ujawnił, że działania antykorupcyjne koncentrują się wokół zamówień publicznych i projektów finansowanych z pieniędzy unijnych. CBA prześwietla także wydatki na obronność i służbę zdrowia - zwłaszcza kontrakty i badania kliniczne oraz działalność koncernów farmaceutycznych.
Wojtunik pytany, kto najbardziej bierze w łapę, stwierdził, że "najwięcej spraw – jedna trzecia - dotyczy nieprawidłowości w samorządach". - Na tym poziomie zapada najwięcej decyzji. Pytanie, kto najbardziej bierze w łapę, to też pytanie o to, czy chodzi o 100 osób, które biorą po 100 zł czy o jedną osobę, która bierze 100 tys. zł - mówi.
Szef CBA zdradził, że łapówki liczy się w milionach i sprecyzował, że największą z jaką się spotkał był kwota 5 milionów.
Wojtunik nie chciał przy tym powiedzieć, w jaki sposób można wziąć 5 milionów łapówki. - Nie mogę pozwolić na to, żeby nasza rozmowa stała się instruktarzem przekazywania łapówek - stwierdził.