Szczytno. Potrącił 1,5‑roczne bliźnięta. Kierowca nie trafi do aresztu
29-letni Adam D., który wjechał rozpędzonym autem w wózek, w którym przebywały 1,5-roczne bliźnięta nie trafi do aresztu. Sąd Rejonowy w Szczytnie zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Mężczyzna ma także zakaz opuszczania kraju i prowadzenia pojazdów.
28.04.2020 | aktual.: 28.04.2020 15:02
Sąd w Szczytnie nie przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie Adama D. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie wypadku, w którym ucierpiała kobieta oraz dwójka małych dzieci.
- Sąd, uzasadniając decyzję o niestosowaniu tymczasowego aresztowania wobec Adama D., wskazał, że podejrzany stanowczo i w całości przyznał się do winy, nie przerzucał odpowiedzialności na inne osoby, opisał w jaki sposób dopuścił się zarzucanego mu czynu i wyraził skruchę z powodu popełnionego występku - powiedział w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Wobec 29-letniego kierowcy zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju. Mężczyzna musi też trzy razy w ciągu tygodnia stawiać się na Komendzie Powiatowej Policji w Szczytnie. Zatrzymano także jego paszport oraz zakazano prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Zobacz także: Prosto pod ciężarówkę. Śmiertelny wypadek w Rosji
- Jednocześnie śledczy zabezpieczyli już najistotniejsze dowody w sprawie w postaci m. in. śladów na miejscu zdarzenia, jak i przesłuchania naocznych świadków wypadku - dodaje sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
Według oceny sądu nie zdecydowano się na areszt dla kierowcy, ponieważ materiał dowodowy zebrany w sprawie nie rodzi obawy, że mężczyzna będzie próbował utrudniać postępowanie.
- Jednocześnie chcę podkreślić, że pozostawanie podejrzanego na wolności w żaden sposób nie oznacza, że sprawca wypadku uniknie odpowiedzialności i wymierzenia sprawiedliwej kary - zapewnia rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Szczytno. Auto wjechało w wózek z bliźniętami
Do wypadku z udziałem 29-letniego kierowcy mustanga doszło 25 kwietnia na ul. Władysława IV w Szczytnie. Mężczyzna rozpędzonym autem wjechał w 54-letnią kobietę oraz wózek z dwójką dzieci. 1,5 roczne bliźnięta wraz z babcią trafiły do szpitala. Ich stan jest określany jako ciężki.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad autem. W czasie zatrzymania był trzeźwy.
O wstrząsających zderzeniu opowiedzieli świadkowie wypadku. - Widzieliśmy babcię leżącą obok wózka na chodniku, tuż przy jezdni. Jedno z dzieci znajdowało się po prawej stronie, drugie zabrano już do karetki. Nie wyobrażam sobie, tej mamy, tej babci... - mówiła bliska sąsiadka rodziny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.