Szczytno. 29-latek potrącił 1,5-roczne bliźnięta. Jedno zmarło
Zmarło jedno z bliźniąt potrąconych pod koniec kwietnia w Szczytnie. Drugie wciąż walczy o życie. W wypadku ucierpiała też babcia niemowląt. Kierowca nie trafił jednak do aresztu. Prokuratura złożyła odwołanie od decyzji sądu.
Są nowe, tragiczne informacje w sprawie wypadku, do którego doszło 25 kwietnia w Szczytnie. Nie żyje jedno z bliźniąt. Stan drugiego jest bardzo ciężki.
O sprawie donosi Polsat News. Przyczyną śmierci dziecka były uraz wielonarządowe.
Przypomnijmy, że 29-letni Adam S. wjechał rozpędzonym samochodem w kobietę z wózkiem, w którym było dwóch półtorarocznych chłopców. Auto wjechało na chodniku - na którym stała babcia z wnuczkami - staranowało metalowy płot i zatrzymało się na budynku. Wiadomo, że kierowca forda mustanga jechał z dużą prędkością. Chwilę wcześniej wyprzedzał inne auto.
Zobacz też: Wybory 2020. Jacek Żakowski: "Żaden z kandydatów nie spełnia minimalnych kryteriów jakościowych"
Dzieci razem z babcią zostały przetransportowane do szpitala w Olsztynie, jedno karetkę, drugie śmigłowcem. Dyrektor szpitala apelował o oddawanie krwi dla chłopców.
Wypadek w Szczytnie. Konsekwencje dla kierowcy
Sąd nie zgodził się na areszt dla sprawcy wypadku. Powód? - Sąd, uzasadniając decyzję o niestosowaniu tymczasowego aresztowania wobec Adama D., wskazał, że podejrzany stanowczo i w całości przyznał się do winy, nie przerzucał odpowiedzialności na inne osoby, opisał w jaki sposób dopuścił się zarzucanego mu czynu i wyraził skruchę z powodu popełnionego występku - mówił w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Prokuratura złożyła odwołanie od tej decyzji. Dąbrowski-Żagalski zapewnił, że "pozostawanie podejrzanego na wolności w żaden sposób nie oznacza, że sprawca wypadku uniknie odpowiedzialności i wymierzenia sprawiedliwej kary". Wiadomo, że 29-latek w momencie wypadku był trzeźwy.
Źródło: Polsat News
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl