Szczyt Nuklearny w Waszyngtonie. Barack Obama nie spotka się z Andrzejem Dudą
• Wizyta Dudy w USA potrwa od 29 marca do 1 kwietnia
• Spotka się m.in. z prezydentem Turcji, Gruzji, a także Ukrainy
• Zdaniem Eugeniusza Smolara, to "kara" od Amerykanów za sytuację wokół TK
27.03.2016 | aktual.: 27.03.2016 10:19
Mimo wcześniejszych doniesień, prezydent Andrzej Duda nie spotka się z Barackiem Obamą podczas Szczytu Nuklearnego w Waszyngtonie, który odbędzie się pod koniec kwietnia - wynika z informacji zamieszczonych na stronie Kancelarii Prezydenta. Wizyta potrwa od 29 marca do 1 kwietnia.
Andrzej Duda ma zaplanowane spotkania z prezydentem Turcji, Gruzji, a także Ukrainy. Oprócz udziału w Szczycie Nuklearnym, spotka się również z Polonią amerykańską, a także przedstawicielami "młodych środowisk polonijnych". Uda się także do Biblioteki Kongresu USA oraz złoży kwiaty pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki.
Wizytę prezydenta Dudy w Waszyngtonie zapowiadał na początku stycznia prezydencki minister Krzysztof Szczerski. Minister mówił wówczas, że w pierwszym półroczu 2016 roku Duda chce skupić swoją międzynarodową aktywność dyplomatyczną "na budowaniu zgody w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i potencjału decyzyjnego, który ma się wypełnić na (lipcowym - przyp. red.) szczycie NATO w Warszawie".
Jeszcze w lutym br. minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zapewniał na antenie TVN24, że "spotkanie nie stoi pod znakiem zapytania, natomiast stoi (pod znakiem zapytania - przyp. red.) dłuższa rozmowa".
W ubiegłym tygodniu Eugeniusz Smolar, były szef Centrum Stosunków Międzynarodowych, ekspert od polityki międzynarodowej, napisał na Twitterze: "Obama nie przyjmie Andrzeja Dudy w Waszyngtonie. Departament Stanu rozpatruje schłodzenie stosunków"
- Informacja dotarła do mnie z kół dyplomatycznych - potwierdził następnie w rozmowie z "Newsweekiem". Zdaniem Smolara, to "kara" od Amerykanów, którym nie podoba się, że Polska lekceważy opinię Komisji Weneckiej i blokuje prace Trybunału Konstytucyjnego.
Szczyty bezpieczeństwa nuklearnego zainicjował w 2010 roku prezydent Barack Obama. Ich celem jest zapobieganie dostaniu się materiałów do produkcji broni jądrowej w ręce terrorystów.