Szczypta optymizmu w polskiej gospodarce
Z naszej gospodarki płyną optymistyczne sygnały, ale wciąż nie ma pewności czy ożywienie, które widać od pewnego czasu, jest trwałe - powiedział wiceprezes Głównego Urzędu Statystycznego prof. Janusz Witkowski.
19.09.2003 | aktual.: 19.09.2003 12:06
GUS podaje, że nasza gospodarka rozwija się w żywszym tempie niż przed rokiem. W drugim kwartale tego roku PKB wzrósł o 3,8%, spada inflacja, ale z drugiej strony w dalszym ciągu trudna sytuacja jest w rolnictwie i budownictwie nie wspominając o rynku pracy.
Prof. Witkowski jest jednak dobrej myśli i uważa, że drugie półrocze będzie lepsze od pierwszego, tak jak to było w analogicznym okresie ubiegłego roku. Według niego wskazują na to, między innymi, bardzo dobre wyniki przemysłu, głównie przetwórczego.
Z danych Urzędu wynika poza tym, że w handlu zagranicznym po 7 miesiącach tego roku nadal trwa wysoki (i wyższy niż przed rokiem) wzrost obrotów, zwłaszcza po stronie eksportu. W sierpniu - powiedział profesor Witkowski - w dalszym ciągu utrzymywał się obserwowany od czerwca spadek cen towarów i usług konsumpcyjnych, co było związane głównie z dalszym obniżaniem cen żywności.
Nadal jednak trudna sytuacja panuje w budownictwie i rolnictwie, które mają gorsze wyniki niż przed rokiem. Sytuacja na rynku pracy mimo zmniejszenia liczby bezrobotnych w sierpniu w stosunku do lipca o 24 tysiące też jest bardzo ciężka. Bez pracy pozostaje blisko 3,1 mln osób, z czego zdecydowana większość, bo ponad 85% nie ma prawa do zasiłków.