PolskaSzczypińska dla WP: to nie zamach stanu, tylko prowokacja

Szczypińska dla WP: to nie zamach stanu, tylko prowokacja

„To są zbyt mocne słowa i być może wynikają z emocjonalności pana Leppera, z tego co przeżył. Ja bym tak mocnych słów nie używała. Jeżeli chciałabym nazwać to po imieniu – być może prowokacja, być może wykreowanie pewnej sytuacji dogodnej do obalenia rządu Jarosława Kaczyńskiego” – tak Jolanta Szczypińska (PiS) komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską wypowiedź wicepremiera Leppera „celem seksafery był zamach stanu”.

11.12.2006 | aktual.: 11.12.2006 16:47

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/bohaterowie-seksafery-6038682264584833g ) [

]( http://wiadomosci.wp.pl/bohaterowie-seksafery-6038682264584833g )
Bohaterowie seksafery

Cała ta sytuacja powinna zostać wyjaśniona jak najszybciej przez organy do tego uprawnione. To trzeba wyjaśnić dla dobra wszystkich. Śledztwo wciąż trwa. W tej chwili prokuratura przesłuchuje kolejne osoby, kolejni świadkowie składają zeznania. Jeżeli potwierdzi się zarzut przeciwko wicepremierowi tego rządu, to tak jak powiedział na początku premier - nasza decyzja jest taka sama. W tym momencie nie widzimy możliwości współpracy z panem wicepremierem Lepperem - powiedziała Szczypińska.

Co nie oznacza, że nie widzimy dalszej współpracy z całą Samoobroną. My nie chcemy generalizować, czy stosować odpowiedzialności zbiorowej, bo w tym ugrupowaniu jest bardzo dużo posłów, którzy pracują ciężko i uczciwie - dodała posłanka.

Według Szczypińskiej zamieszanie wokół partii Andrzeja Leppera może mieć podłoże polityczne. Istnieje takie domniemanie, bo wiarygodność pani Anety została w tej chwili podważona, przypomnijmy tutaj postawę polityków opozycji, którzy nie czekając na postawienie zarzutów przez prokuratora przeciwko wicepremierowi tego rządu nawoływali do zerwania koalicji - powiedziała reporterowi WP.

Zdaniem posłanki nie ma w tym nic dziwnego, że opozycja chce przejąć władzę, ale sposób w jaki to robi wzbudza poważne wątpliwości.

To dla mnie sytuacja niezrozumiała. Jeżeli ten budżet był zły i jeżeli miał rozwalić Polskę, tak sądziła przecież Platforma Obywatelska, to skąd tak wielka frustracja, żeby oferować nam taki prezent. To daje do myślenia - zastanawiała się Szczypińska.

Marek Grabski, Wirtualna Polska

*Wydarzenia TV POLSAT*

Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)