25-letni mężczyzna z serbskiego miasta Nisz przeżył upadek z 10 piętra wieżowca. Mimo ciężkich obrażeń jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak piszą w poniedziałek belgradzkie gazety, Goran Milojević chciał wieczorem podczas silnego wiatru poprawić na dachu antenę telewizyjną. Poślizgnął się na oblodzonym dachu i spadł z wysokości 35 metrów. Ma połamane nogi, rękę, wstrząs mózgu i obrażenia wewnętrzne, ale zdaniem lekarzy będzie żył. (aka)