Szczepionki nie będą się marnować? Nowe decyzje rządu
Rząd chce zmienić system szczepień tak, aby Polacy mogli jak najłatwiej przyjąć preparat, a zmarnowaniu ulegało jak najmniej dawek. Szef KPRM Michał Dworczyk zdradził w poniedziałek szczegóły najnowszych decyzji.
- We wtorek zostanie zmienione rozporządzenie, dzięki któremu w sytuacji, w której powstaje realne zagrożenie zmarnowania się szczepionki, będzie można ją wykorzystać, szczepiąc każdą osobę powyżej 18. roku życia - zapowiedział Dworczyk.
Zdaniem pełnomocnika rządu ds. szczepień zasady, które obowiązywały do tej pory, należy rozluźnić. Ma to być elastyczna odpowiedź na aktualną sytuację w kraju.
Morawiecki optymistycznie o walce z koronawirusem
Głos na temat akcji szczepień zabrał również premier Mateusz Morawiecki. Zgodnie z jego zapowiedzią, rząd postara się, by do 10 maja każda osoba dorosła mogła otrzymać e-skierowanie.
- Do 10 maja chcemy spowodować, aby każdy obywatel powyżej 18. roku życia mógł otrzymać e-skierowanie i od 10 maja zapisywać się na szczepienie. Chcemy, aby najpóźniej do sierpnia, a mamy rosnącą nadzieję, że może to być nawet wcześniej (zależy to od liczby szczepionek przyjeżdżających do Polski), każdy obywatel mógł zostać zaszczepiony, jeżeli tylko będzie chciał - powiedział w poniedziałek w Legnicy szef rządu.
Mateusz Morawiecki przekonywał, że szczepionki są skuteczne i przywoływał przykład Wielkiej Brytanii, wskazując na "gwałtowny spadek zachorowań" w tym kraju.
- I my mamy rosnącą nadzieję, że dzięki takim punktom szczepień powszechnych, jak ten w Legnicy, będziemy mogli, nie tylko przejść do kontrofensywy, ale spowodować, że pandemia będzie naprawdę coraz mniej dokuczliwa, a liczba nowych zakażeń będzie dawała nam możliwość odmrażania gospodarki - przekonywał premier.
Źródło: WP Wiadomości/PAP