Koalicja Obywatelska chce powołania komisji śledczej do spraw szczepień. Pamiętam
wasze wystąpienie, kiedy domagaliście się powołania także komisji śledczej do spraw respiratorów. Nie obawiacie się,
kierując się tamtymi doświadczeniami, że i tym razem może to być takie machanie drewnianą szabelką?
Przede wszystkim chciałbym uszczegółowić: my wycofujemy ten wcześniejszy projekt
uchwały w sprawie komisji śledczej w sprawie umownie
respiratorów i wkładamy
nowy projekt uchwały Sejmu w sprawie powołania wielkiej komisji
śledczej do spraw wszystkich spraw, które
nas niepokoją, a które wystąpiły w czasie pandemii.
Ona będzie dotyczyła i kwestii zakupów COVID-owych, jak
też kwestii organizacji szpitali tymczasowych, ale
także kwestii organizacji i zakupu szczepionek
na COVID. Ta sprawa bulwersuje najmocniej
w ostatnich dniach, ponieważ docierają
do nas te niepokojące sygnały, że to rząd w sposób
świadomy zrezygnował z zakupu 15 milionów szczepionek dla naszych obywateli.
Panie
pośle, na co liczycie? Przytoczę tutaj wypowiedź dla Polskiego Radia posła PSL-u Marka Sawickiego,
który mówi: "Uważam, że jest to gra wokół pustego, że nie ma sensu. Borys Budka doskonale wie, że
większość parlamentarną w Sejmie ma PiS i komisji nie powoła. Natomiast jeśli ciągle chce się zajmować ściganiem PiS-u, a nie ma żadnej
koncepcji na lepsze, mądrzejsze rozwiązania, które chwycą obywateli, to być może niech zrezygnuję z polityki". I jak pan odniesie
się do tych słów?
No trochę się dziwię panu posłowi Sawickiemu, bo mam
wrażenie, że ja tak przynajmniej pojmuję bycie w opozycji, jako przede wszystkim krytykę,
recenzowanie, ale też przedstawiania własnych pomysłów i akurat
Koalicja Obywatelska wczoraj przedstawiła
kompleksowy plan organizacji szczepień. Przede
wszystkim obudowanie tej organizacji w oparciu
o istniejącą, funkcjonalną strukturę
POZ-ów. To
lekarz prowadzący dokładnie wie, który pacjent wymaga pilnego
szczepienia. W
szczególności wtedy, kiedy cierpi na choroby przewlekłe, jest po leczeniu onkologicznym i tak
naprawdę ta odporność, którą posiada jest niewystarczająca
i grozi mu po prostu skutek
infekcji zakażenia
śmiercią. Więc
natomiast jak mówię no, polskie
państwo nie jest bogate. Państwo polskie jest nadal biedne i każda złotówka, którą się wydaje ze
środków publicznych powinna być oglądana z dwóch stron i
nie może być tak, że ktoś po prostu potraktował pandemię komercyjnie, tak
było z respiratorami. Przypomnę, że jest nadal 70 milionów złotych nie zwrócone przez handlarza bronią. Nie
może być tak, że dowiadujemy się, że szpitale
tymczasowe były zorganizowane, firmy
budowlane, firmy remontowe, różni
inni dostawcy zarobili na tym blisko pół miliarda złotych, a
większość szpitali tymczasowych nie została
nawet otwarta, więc ta sytuacja bulwersuje.