ŚwiatSzczepionki na COVID-19. Badania dają nadzieję

Szczepionki na COVID-19. Badania dają nadzieję

Szczepionka na COVID-19 Biontech/Pfizer prawie w 90 procentach zapobiega przenoszeniu się wirusa na innych. Tak wynika z nowych badań, o czym piszą "Bild" i "Spiegel".

Szczepionki na COVID-19
Szczepionki na COVID-19
Źródło zdjęć: © Pixabay | fernandozhiminaicela

Do tej pory nie było jasne, czy szczepionka przeciwko COVID-19 chroni tylko samych zaszczepionych, czy również osoby w ich otoczeniu.

Według najnowszych doniesień, w Izraelu szczepionka firmy Biontech chroniła przed przenoszeniem wirusa w niemal 90 procentach (89,4 proc.). Jak pisze "Spiegel", spadek liczby zakażeń odnotowywano w przypadku coraz większej części ludności. Badanie opiera się na danych od ponad 1,7 mln zaszczepionych osób i - według agencji afp - ma dopiero zostać opublikowane jako szybki "preprint", a także w specjalistycznym czasopiśmie.

Dpa: Wyniki badań nie tak jednoznaczne

Agencja dpa, która jest w posiadaniu wyników badań, zaznacza z kolei, że zawierający je manuskrypt został przekazany izraelskim dziennikarzom portalu "ynet", ale nie został na razie opublikowany.

Badania, jak pisze dpa, przeprowadzili producenci szczepionki wspólnie z Ministerstwem Zdrowia Izraela. Jak podaje agencja, ani Biontech/Pfizer, ani Ministerstwo Zdrowia Izraela nie skomentowało w niedzielę (21.02.2021) wspomnianych badań.

Dpa zauważa również, że do ich wyników warto podchodzić z pewną ostrożnością, ponieważ nie są one aż tak jednoznaczne, jak mogłaby wskazywać "sama goła" liczba. Dpa podaje, że autorzy badań przyznają, że ich podejście mogło doprowadzić do przeszacowania wpływu szczepień na infekcje. W Izraelu osoby niezaszczepione są częściej testowane niż zaszczepione.

Już tylko z tego powodu mogło pojawić się więcej pozytywnych testów w grupie osób, która nie została zaszczepiona. Izraelski portal informacyjny "ynet" pisze również: "Ministerstwo Zdrowia wyjaśniło, że dane dotyczące skuteczności w walce z infekcjami są najmniej pewne w porównaniu z innymi danymi".

Izrael liderem

Niemal połowa spośród dziewięciu milionów Izraelczyków otrzymała już pierwszą dawkę szczepionki. Izrael jest tym samym światowym liderem, jeśli chodzi o procent zaszczepionych obywateli i szczególnie dobrze nadaje się do prowadzenia obserwacji na dużą skalę.

Zgodnie z doniesieniami, ponownie potwierdzona została także wysoka skuteczność szczepionki Biontech, jeśli chodzi o potencjalne zachorowanie osób zaszczepionych. Wcześniej zostało to już zauważone w badaniach klinicznych. Mówi się o tym, że szczepionka pozwala zapobiec niemal 94 procentom objawowych zachorowań.

Według "Spiegla" nie udało się jednak zbadać, czy powyższe ustalenia odnoszą się również do południowoafrykańskiej mutacji wirusa. Odnotowano zbyt mało przypadków, aby oprzeć na nich miarodajne badania. Brytyjska mutacja b 1.1.7 była już natomiast w Izraelu dominująca w okresie, gdy przeprowadzano badania.

Prawie stuprocentowa ochrona

Już w sobotę (20.02.2021) izraelskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że szczepionka firmy Biontech zapewnia 99-procentową ochronę przed ciężkim przebiegiem choroby dwa tygodnie po otrzymaniu drugiej dawki. 96 procent szczepionych osób nie zachorowało na COVID-19.

Ekspert SPD ds. zdrowia, Karl Lauterbach, powiedział dziennikowi "Bild", że wyniki przeprowadzonych badań są niezmiernie istotne. – Są one pierwszym wyraźnym wskazaniem, że po szczepieniu ludzie się nie zarażają i że nie są zakaźni – stwierdził Lauterbach.

Według eksperta, w ten sposób szczepionka ta faktycznie umożliwiłaby uzyskanie odporności stadnej i powrót do normalnego życia. Takie wnioski można wyciągnąć z dotychczasowych badań.

Co z innymi szczepionkami?

W przypadku pozostałych dopuszczonych na rynek szczepionek przeciw COVID-19 nie przeprowadzono jeszcze szeroko zakrojonych badań dotyczących przenoszenia wirusa. Istnieją jednak przesłanki, że szczepionka firmy AstraZeneca również zmniejsza prawdopodobieństwo przeniesienia wirusa.

Na początku lutego Uniwersytet Oksfordzki przedstawił wyniki badań oparte na danach od około 330 osób z trzech krajów. Zgodnie z ustaleniami naukowców z Oksfordu, ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa zmniejsza się o 2/3 po pierwszej dawce szczepienia. Wyniki określono jednak jako "wstępne". Naukowcy zaznaczyli, że wymagają one jeszcze potwierdzenia.

Źródło: Deutsche Welle

Źródło artykułu:Deutsche Welle
szczepionkiszczepionka na COVIDkoronawirus
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (98)