Szczepionki gratis tylko dla wybranych
"Życie Warszawy" pisze, że wygląda na to, że
miasto zapomniało o 700 tys. warszawiaków, którzy leczą się w
prywatnych przychodniach. Darmowe szczepionki przeciw grypie dla
osób powyżej 65. roku życia będą dostępne tylko w publicznych
przychodniach.
Według dziennika, zainteresowanie szczepieniami, za które miasto zapłaci prawie 1,5 mln zł, jest ogromne. O szczegóły dopytują się firmy farmaceutyczne, które wyczuły znakomity interes i przede wszystkim pacjenci. W przychodniach w Śródmieściu, sprywatyzowanych przed czterema laty (w tej dzielnicy nie ma żadnej publicznej poradni rejonowej), lekarze są w kłopocie.
Nie możemy nic powiedzieć naszym pacjentom, ponieważ nic nie wiemy - mówi Elżbieta Romaniuk-Michalska, kierownik przychodni przy Mokotowskiej. Podobnie wypowiadają się pracownicy innych niepublicznych placówek w stolicy. Pomysłodawczyni akcji Aurelia Ostrowska, dyrektor biura polityki zdrowotnej w Ratuszu, przyznaje: Pieniądze na szczepionki otrzymają jedynie publiczne zakłady opieki zdrowotnej. Przepisy nie pozwalają nam dotować prywatnych podmiotów.
Dziewięć śródmiejskich zoz-ów nie otrzyma więc pieniędzy na profilaktyczne szczepienia. Czy mieszkańcy Śródmieścia zostaną pozbawieni tej możliwości? W każdej z dziewięciu przychodni osoby powyżej 65 roku życia stanowią co najmniej jedną trzecią ogółu pacjentów. Aurelia Ostrowska obiecuje, że tak się nie stanie.