ŚwiatSzczepionka. Rosjanie sami nie wyprodukują swojej

Szczepionka. Rosjanie sami nie wyprodukują swojej

Nowa szczepionka nie od Rosji? Krótko po ogłoszeniu przez Moskwę sukcesu w szczepionkowym wyścigu, okazało się, że rzeczywistość zweryfikowała dalekosiężne plan rządzących. Produkcja "Sputnik V" nie nabierze takiego tempa, jakiego oczekiwano.

Władimir Putin niedawno chwalił rosyjskich naukowców
Władimir Putin niedawno chwalił rosyjskich naukowców
Źródło zdjęć: © East News | Aleksey Nikolskyi, SPUTNIK Russia, East News

28.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 15:34

Rosjanie załamują ręce i szukają chętnych do pomocy przy produkcji "car-szczepionki" na COVID-19 we Francji, w Kazachstanie i w Niemczech. Kraj nie radzi sobie z samodzielną produkcją. Do tej pory udało się wyprodukować jedynie 117 tys. dawek "Sputnik V".

Rosja już latem ogłosiła całemu światu, że jako pierwsza opracowała szczepionkę na COVID-19, a pod koniec września ogłoszono start przemysłowej produkcji rosyjskiej substancji. Spodziewano się przychodów w wysokości 100 mld dolarów.

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", dyrektor Narodowego Ośrodka Badań Epidemiologii i Mikrobiologii im. Nikołaja Gameleja, który opracował Sputnik V, twierdził, że "w ciągu dziewięciu-dziesięciu miesięcy uda się zaszczepić nim 70 proc. obywateli Rosji". Rosjanie promowali swoją szczepionkę jako "niezawodną i prostą w stosowaniu jak automat Kałasznikowa".

Koronawirus. Rosjanie nie wierzą w skuteczność rosyjskiej szczepionki

Prognozy okazały się być dalece na wyrost. Szczepionka do tej pory nie trafiła do produkcji i wciąż znajduje się w laboratoriach. Wytworzonych dawek jest jedynie 117 tys. Okazało się, że rosyjski przemysł farmaceutyczny nie jest w stanie podołać masowej produkcji szczepionki - brakuje przede wszystkim nowoczesnego sprzętu, niezbędnego przy tego rodzaju pracach.

Prezydent Wladimir Putin osobiście zwrócił się z prośbą o pomoc do Emmanuela Macrona. Oczekiwań rządzących wobec skuteczności rosyjskiej szczepionki nie podzielają jednak sami Rosjanie. Z prowadzonych sondaży wynika, że 3,8 proc. ankietowanych nie chce się szczepić rodzimym specyfikiem, nawet jeśli będzie bezpłatny.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Zobacz także: Tomasz Grodzki wygłosił orędzie. Marszałek Senatu o działaniach rządu ws. budżetu UE

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (209)