Szczepionka na COVID. "Na początku nie będziemy szczepić dzieci"
Główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban podkreślił, że priorytetem jest ochrona ludzi najbardziej narażonych na ciężki przebieg choroby. Dlatego szczepionka na początku ma być dostępna właśnie dla nich. Odniósł się również do doniesień o możliwym obowiązku takich szczepień.
Szczepionka na COVID będzie dopuszczona do użytku po trzeciej fazie badań klinicznych, które określają bezpieczeństwo i skuteczność na większej liczbie ludzi - mówił w piątek w Programie I Polskiego Radia prof. Andrzej Horban.
Podkreślił, że szczepienia nie będą się odbywały przed uzyskaniem tych wyników.
Na początku nie będzie szczepień dzieci. - Będziemy szczepili ludzi, którzy są najbardziej narażeni na ciężki przebieg choroby - mówił Horban.
Odniósł się do obaw ws. ewentualnego obowiązku zaszczepienia się. - Myślę, że słowo "brać pod uwagę" jest adekwatne do tego, co się dzieje. Jeżeli wprowadza się coś, co jest obowiązkowe, to trzeba mieć możliwość wyegzekwowania. Trudno jest mi wyobrazić sobie, że łapie się obywatela na ulicy i szczepi się go przymusowo - powiedział. Jego zdaniem nie powinno się karać za odmowę szczepienia.
Szczepionka na COVID. Wyścig trwa
Dwa dni temu szef KPRM Michał Dworczyk zapowiedział, że w najbliższych kilkunastu dniach przedstawiony zostanie szczegółowy program przygotowania szczepień wraz z kolejnością grup, które zostaną im poddane.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska dodał do tego, że pierwszych szczepień można spodziewać się już w grudniu. - W tej chwili Unia Europejska podpisała pięć-sześć umów z różnymi firmami na zakup szczepionek, więc najprawdopodobniej Polacy będą mieć możliwość skorzystania z kilku szczepionek. Ale oczywiście chodzi o to, byśmy zaszczepili się w miarę szybko - mówił Kraska w Polskim Radiu.