Tutaj też moje pytanie o Rzeszów. Widzieliśmy te tłumy w Rzeszowie w kolejkach do szczepień. Czy dla pana ta sytuacja, dla
resortu zdrowia ta sytuacja w Rzeszowie jest absolutnie czysta i powinna być totalnie wyjęta z tego kontekstu politycznego, w który
to kontekst te szczepienia w Rzeszowie próbuje wpisać opozycja choćby?
Jedna sprawa to czy ta sytuacja jest absolutnie czysta pod kątem prawidłowości czy też nieprawidłowości w prowadzeniu
programu szczepień w Centrum Medycznym, o którym pan redaktor wspomina. Druga sytuacja to jest
sytuacja, to jest kontekst polityczny. I zaczynając od tego kontekstu politycznego, ja bym apelował, żeby tego kontekstu politycznego
nie nadawać w te miejsca, w którym on obecnie nie powinien być i myślę, że tutaj jest przesadą mówienie
o jakimkolwiek kontekście politycznym. Szczepionki nie mają barw politycznych i zaszczepienie kogokolwiek, sugerowanie, że jeżeli
mieszkaniec Polski zostanie zaszczepiony, to zagłosuję na tą bądź inną partię polityczną - przepraszam bardzo, ale to jakieś fantasmagorie
są. Nikt nikomu nie wszczepia ideologii politycznej, ideologii partyjnej wraz ze szczepionką. Drugą rzeczą są prawidłowości
czy też nieprawidłowości. I tutaj prezes Narodowego Funduszu Zdrowia zapowiedział, że będzie tam kontrola pod
kątem osób szczepionych. Wiemy, że część osób, które się tam pojawiło, nie miało skierowań, więc pod tym kątem ta
sytuacja zostanie sprawdzona i podamy do publicznej wiadomości jak ona wyglądała.
Panie rzeczniku, wysoki rangą przedstawiciel
Europejskiej Agencji Leków widzi związek między zaszczepieniem preparatem AstraZeneca i wystąpieniem incydentów zakrzepowo-zatorowych
u niektórych osób, które przyjęły dawkę. To jest pojedyncza wypowiedź co prawda, ale czy ona jest znacząca, czy powinniśmy się
nią przejmować? Jak pan do tego, jak resort się do tego odnosi?
Myślę,
że w dobie epidemii powinna królować dosyć duża wstrzemięźliwość emocjonalna w wypowiedziach
i tutaj niestety tej wstrzemięźliwości, chociażby po stronie tak ważnej organizacji jak EMA, nie było. Wypowiedź przedstawiciela,
która króluje teraz w mediach, jest wypowiedzią jednej osoby, a nie całej Europejskiej Agencji ds.
Leków. Na dziś Europejska Agencja ds. Leków nie stwierdziła, by szczepionka AstraZeneca była szczepionką
niebezpieczną. Jest ona nadal uznawana za szczepionkę bezpieczną i szczepionkę skuteczną. My się opieramy jednak
na stanowisku całej organizacji, całej Europejskiej Agencji ds. Leków, a nie wypowiedzi jednej osoby, która na forum publicznym
przytacza jakieś swoje dość emocjonalne, bo to była dosyć emocjonalna wypowiedź.