Szczepienia na COVID. Z przychodni w Chorzowie zniknęło 15 ampułek ze szczepionką
Z punktu szczepień w przychodni przy Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie zniknęło 15 ampułek ze szczepionką przeciwko koronawirusowi. Sprawą zajmuje się policja, która ustala, kto ukradł preparat.
Informację o zaginięciu dostarczonych dawek szczepionki potwierdził rzecznik Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie Kamil Nowak.
- Zespół Szpitali Miejskich ujawnił dzisiaj brak 15 fiolek szczepionek przeciwko COVID-19, dyrekcja niezwłocznie poinformowała o tym fakcie Komendę Miejską Policji w Chorzowie. Szpital przekazał zapisy monitoringu i złożył obszerne wyjaśnienia - powiedział Nowak.
Podkreślił jednocześnie, że placówka na bieżąco będzie informować o postępie prowadzonych w tej sprawie czynności. Jako pierwsze doniesienia o kradzieży szczepionek przekazało w czwartek radio RMF.
Zobacz też: Obostrzenia znikną wraz ze szczepieniami? Gowin: to na pewno będzie bodziec
Chorzów. Ukradziono szczepionki
Obecnie sprawą zniknięcia 15 ampułek z preparatem przeciw COVID-19 zajmuje się policja. Funkcjonariusze starają się ustalić sprawcę lub sprawców kradzieży. Analizie poddane zostaną zapisy z kamer monitoringu.
Komenda w Chorzowie poinformowała, że zgłoszenie o możliwej kradzieży szczepionek wpłynęło w czwartek ok. godz. 16.
- Zostaliśmy poinformowali przez przedstawicieli placówki, że z pomieszczenia w przychodni przyszpitalnej przy ul. Strzelców Bytomskich, w którym przechowywane są leki, miała miejsce kradzież szczepionek - stwierdził st. asp. Sebastian Imiołczyk.