PiS doniesie CBŚ ws. zatrzymanych samorządowców PO?

Działacze szczecińskiego PiS nie wykluczają zawiadomienia Centralnego Biura Śledczego w związku ze sprawą samorządowców PO, którzy zostali zatrzymani przez policję m.in. za
posiadanie narkotyków.

- Istnieje prawdopodobieństwo, że działacze PO mogą mieć kontakty ze zorganizowaną przestępczością - powiedział dziennikarzom szef szczecińskiego PiS Leszek Dobrzyński.

- Po tym, co się wydarzyło w szeregach PO musi dotrzeć do nas, że przestępczość zorganizowana dotarła swymi kanałami do polityków Platformy. Jeżeli ktoś bierze narkotyki, to kupuje je u dealera, dealer jest w grupie zorganizowanej, która rozprowadza narkotyki. Dealer może się potem chwalić, że ma dojścia w PO w regionie, bo jego członkowie zaopatrują się u niego w narkotyki - przekonywał Dobrzyński.

Działacze PiS zapowiedzieli też, że złożą wniosek o odwołanie Michała Ł. z funkcji przewodniczącego sejmiku zachodniopomorskiego. Chcą też, by jak najszybciej zwołano sesję sejmiku.

Jak powiedziała związana z PiS radna zachodniopomorska Małgorzata Jacyna-Witt, przygotowywany jest projekt uchwały w sprawie odwołania Ł. - Michał Ł. nie jest człowiekiem honoru, od takich ludzi nie należy oczekiwać, że zrzekną się swoich funkcji, takich ludzi należy odwoływać - mówiła. Zapowiedziała, że radni PiS będą domagali się zwołania sesji wcześniej niż 2 grudnia.

Wcześniej kancelaria sejmiku poinformowała, że Ł. sam złoży rezygnację na sesji 2 grudnia.

Radna dodała, że PiS apeluje, by Michał Ł. zrezygnował także z mandatu radnego zachodniopomorskiego.

Michał Ł. oraz członek zarządu powiatu polickiego Cezary A. zostali zatrzymani w piątek przez zachodniopomorską policję. W pojeździe, którym się poruszali, znaleziono substancje mogące być w ocenie policjantów narkotykami.

Prokurator postawił Ł. zarzut posiadania nieznacznej ilości narkotyków. Grozi mu do roku więzienia. Ł. pozostaje na wolności. Prokuratura nie zastosowała wobec niego żadnych środków zapobiegawczych.

Sąd w Szczecinie nie zastosował aresztu wobec A. Mężczyzna ma wpłacić kaucję w wysokości 35 tys zł. A. podejrzany jest m.in. o posiadanie narkotyków i prowadzenie pojazdu pod ich wpływem.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
To tu wracają dzieci porwane przez Putina
To tu wracają dzieci porwane przez Putina
"Staruch" zadzwonił do Nawrockiego. Chce ułaskawienia
"Staruch" zadzwonił do Nawrockiego. Chce ułaskawienia
Pogoda na święta. Małe szanse, że spełni się marzenie wielu osób
Pogoda na święta. Małe szanse, że spełni się marzenie wielu osób
NATO "ma przesłanki". Pavel wskazuje na Rosję
NATO "ma przesłanki". Pavel wskazuje na Rosję
Niemcy ramię w ramię z Izraelem. "Nie planujemy"
Niemcy ramię w ramię z Izraelem. "Nie planujemy"
"Żegnaj, Ameryko". Włoski dziennik o nowej strategii USA
"Żegnaj, Ameryko". Włoski dziennik o nowej strategii USA
Dwie ostatnie kwestie. Kellogg mówi o negocjacjach
Dwie ostatnie kwestie. Kellogg mówi o negocjacjach
Ujawnili jak bawi się na Zachodzie córka rosyjskiego generała
Ujawnili jak bawi się na Zachodzie córka rosyjskiego generała
Syn Trumpa ostrzega. USA mogą wycofać się z procesu pokojowego w Ukrainie
Syn Trumpa ostrzega. USA mogą wycofać się z procesu pokojowego w Ukrainie
Dywersja na kolei. Policja zabiera głos po wydaniu czerwonej noty Interpolu
Dywersja na kolei. Policja zabiera głos po wydaniu czerwonej noty Interpolu
Pożar w Gdyni. W spalonej ciężarówce znaleziono ciało mężczyzny
Pożar w Gdyni. W spalonej ciężarówce znaleziono ciało mężczyzny
Przebił nawet Muska. Wpis Tuska bije rekordy popularności
Przebił nawet Muska. Wpis Tuska bije rekordy popularności