Szczecin. Szpital przy Unii Lubelskiej odmówił pomocy 8‑latce z podejrzeniem zgwałcenia. Placówka zabrała głos
8-latka miała zostać zgwałcona przez kilkunastoletniego chłopaka. Jej matka przez niemal dobę szukała pomocy, odmówił jej szpital przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie. Placówka wydała lakoniczny komentarz w tej sprawie.
Samodzielny Szpital Kliniczny nr 1 w Szczecinie odmówił pomocy 8-latce, która miała zostać zgwałcona. Jej matka, która jest w dziewiątym miesiącu ciąży i w każdej chwili może urodzić, prawie przez dobę szukała pomocy dla swojej córki. Placówka początkowo zapewniała, że poszkodowania zostanie przyjęta. Lekarka z kolejnej zmiany, która była na dyżurze, nie chciała wykonać badania.
Rzeczniczka szczecińskiej placówka przekonywała, że "jest im bardzo przykro". W sprawie ma być prowadzone wewnętrzne postępowanie wyjaśniające. Teraz szpital wydał lakoniczne oświadczenie - podaje gs24.pl. "Z uwagi na charakter sprawy budzącej duże emocje oraz wątpliwości odnośnie posiadanych uprawnień w zakresie realizacji tego rodzaju świadczeń, nie możemy udzielić szerszego komentarza" - czytamy.
Po zdarzeniu w szpitalu "dokonano niezbędnych modyfikacji procedur". Do gwałtu miało dojść w ubiegłym tygodniu. Miał za tym stać 12-letni uczeń - informuje gloswojewodzki.pl. Śledztwo w sprawie zachowania lekarzy prowadzi prokuratura. Sprawą zajmuje się też Sąd Rodzinny, bo chłopak nie ma ukończonych 15 lat. Trwa kompletowanie dowodów. Na razie nie wyciągnięto żadnych konsekwencji służbowych wobec pracowników.
Źródło: gs24.pl/gloswojewodzki.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl