Odnaleziono radziecki samolot z czasów II wojny światowej
Jak poinformowali dyrektor Muzeum Wisły w Wyszogrodzie Zdzisław Leszczyński oraz Michał Antczak ze stowarzyszenia "Sakwa", ostatecznie wydobyto m.in. jeden z dwóch silników samolotu, część kadłuba i podwozia z kołem, fragment jednego skrzydła oraz dwa karabiny maszynowe z uzbrojenia maszyny, a także przedmioty ekwipunku lotników, w tym fragmenty umundurowania i broń osobistą - trzy sztuki pistoletu TT.
- Prace wykopaliskowe już się zakończyły. Najcenniejsze jest to, że na jednej z części samolotu znaleziono numery seryjne. Zostaną one przekazane ambasadzie rosyjskiej w Polsce. Na tej podstawie być może uda się ustalić załogę maszyny - powiedział Leszczyński. Dodał, że przypuszczalnie udało się wydobyć również aparat fotograficzny lub kamerę z wyposażenia samolotu.
- Znaleźliśmy numery silników. Ambasada rosyjska ma potwierdzić dzięki nim dane dotyczące załogi. Znaleźliśmy też aparat fotograficzny albo kamerę. Będziemy chcieli sprawdzić czy wewnątrz zachował się film - oświadczył Antczak. Przyznał, że odkryte szczątki ludzkie będą przekazane stronie rosyjskiej. - Chcielibyśmy, jeżeli będzie to możliwe, by szczątki trafiły do rodzin lotników i doczekały się godnego pochówku - podkreślił Antczak.