Reakcja w PiS‑ie jest jednoznaczna. Panika po słowach Tuska
Zdaniem Donalda Tuska afera wizowa to "chyba największa afera XXI wieku w Polsce". Po tych słowach politycy PiS natychmiast ruszyli do ataku i pokazali nowy spot uderzający w lidera PO. W sieci wylała się fala komentarzy, w których członkowie Zjednoczonej Prawicy próbują przykryć aferą w rządzie.
O aferze wizowej Donald Tusk mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej. - Nie ma dnia, a właściwie godziny, żeby media nie odkrywały warstwy tej chyba największej afery w XXI w Polsce - powiedział szef Platformy Obywatelskiej.
Następnie Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło spot poświęcony sytuacji na włoskiej Lampedusie w związku z nagłym przybyciem tysięcy migrantów oraz polityce migracyjnej Koalicji Obywatelskiej. Nagranie kończy się hasłem: "Tusk = inwazja nielegalnych migrantów".
Politycy PiS atakują Tuska. Fala komentarzy w sieci
Po głośnej wypowiedzi Donalda Tuska politycy Prawa i Sprawiedliwości postanowili uderzyć w lidera Platformy Obywatelskiej. Zamiast o aferze w PiS, rządzący piszą o polityce migracyjnej Tuska z czasów rządów PO-PSL.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tusk i efekty jego codziennej pracy w Unii Europejskiej. Głosując na niego i jego ludzi będziesz miał Lampedusę w Białymstoku, Grudziądzu, Kutnie i dziesiątkach polskich miejscowości" - uważa minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który udostępnił nowy spot PiS.
Lidera Platformy skrytykował także Joachim Brudziński. Europoseł PiS pisze o "odwracaniu kota ogonem". "Oni w tej platformie i ich usłużnych mediach naprawdę maja Polaków za idiotów?" - pyta polityk (pisownia oryginalna).
Taktykę ataku na Tuska przyjął też minister w KPRM Łukasz Schreiber. " Trwa szturm nielegalnych imigrantów na włoską Lampedusę. Co robimy? Wpuszczamy tych ludzi, a potem sprawdzimy, kim są? Bez problemu przyjmujemy nawet 50 tysięcy? Takie były postulaty polityków PO. Tusk = Inwazja nielegalnych imigrantów" - pisze polityk PiS.
"Nieudolne przykrycie afery wizowej"
O wymownej reakcji obozu Zjednoczonej Prawicy na doniesienia ws. procederu masowego wydawania wiz imigrantom z Azji i Afryki - pisze też dziennikarz Jacek Nizinkiewicz.
"To jest tak toporne i nieudolne przykrycie afery wizowej, że lepiej jakby od razu, nawiązując do klasycznego filmu, napisali: Tusk = inwazja porywaczy ciał" - ironizuje dziennikarz "Rzeczpospolitej".
Spot Prawa i Sprawiedliwości krytykuje również Stanisław Tyszka z Konfederacji. "To PiS wpuścił do Polski setki tysięcy Afrykanów, Azjatów, muzułmanów. W dodatku bezczelnie rozdajecie obcokrajowcom pieniądze Polaków w świadczeniach socjalnych" - wskazuje poseł na Twitterze.
Afera w rządzie. O co chodzi?
Piotr Wawrzyk, były sekretarz stanu w MSZ, był odpowiedzialny za sprawy konsularne i wizowe. 31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał go z tej funkcji. Powodem decyzji - jak podał resort dyplomacji - był "brak satysfakcjonującej współpracy".
Prokuratura Krajowa poinformowała, że śledztwo, które prowadzi wraz z CBA, dotyczy nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku. Zaznaczyła przy tym, że zatwierdzona została mniej niż połowa tych wniosków. Badane nieprawidłowości dotyczą polskich placówek dyplomatycznych w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.
Jak ujawnił dziennikarz WP Patryk Słowik, powołując się na nieoficjalne źródła, kierownictwo MSZ musiało od dawna wiedzieć o wizowej korupcji. Z kolei Onet podał, że Wawrzyk miał pomagać swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.