Emocje puściły. Rękoczyny z Antonim Macierewiczem w PAP

Szarpanina w Polskiej Agencji Prasowej. Antoni Macierewicz nie chciał przepuścić mężczyzny podającego się za pracownika i pozwolić mu przejść przez drzwi. Poseł PiS twierdził, że wykonywał kontrolę poselską i kazał się wylegitymować. Nagle doszło do rękoczynów. Antoni Macierewicz w trakcie trzymał kubek, oblał się jego zawartością.

Szarpanina w PAPSzarpanina w PAP
Źródło zdjęć: © TikTok
Mateusz Dolak
oprac.  Mateusz Dolak

Od środy w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej przebywają parlamentarzyści PiS, którzy - jak wskazują - przeprowadzają interwencję poselską.

Antoni Macierewicz był w niedzielę budynku PAP i żądał od pracowników okazywania mu dokumentów. Powoływał się na status posła i możliwość przeprowadzania kontroli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Koniec "Wiadomości". Polacy ocenili "19.30"

W mediach pojawiły się nagrania, jak przez korytarz przy hallu wejściowym próbuje przejść mężczyzna, który podawał się za pracownika instytucji. Antoni Macierewicz stanął mu na drodze i zatarasował drzwi. Nakazał okazania dokumentu potwierdzającego zatrudnienie.

Mężczyzna zapewniał, że jest pracownikiem i pokazał ochronie identyfikator. Nie miał zamiaru jednak legitymować się przed politykiem PiS. Kiedy ponownie skierował się do drzwi, Macierewicz zablokował mu drogę. Wtedy doszło do przepychanki, podczas której polityk PiS wylał na siebie zawartość kubka.

Polska Agencja Prasowa opublikowała depeszę w której z perspektywy Macierewicza opisała wspomniane wyżej zajście. Polityk przekazał PAP, że wraz z europosłanką PiS Anną Fotygą zostali poproszeni przez posłankę Annę Gembicką, aby zejść na dół na recepcję.

Wersja Antoniego Macierewicza

- Zeszliśmy na dół, okazało się, że wchodzi jakiś przedstawiciel - jak twierdzono tutejszego biura - i bardzo agresywnie, bardzo dynamicznie starał się wejść do tych drzwi - relacjonował poseł Macierewicz. - Poprosiłem go o przekazanie swojego nazwiska, bo chciałem przekazać je panu Wojciechowi Surmaczowi, kto wchodzi, kto przedstawia się jako tutejszy pracownik - powiedział.

- Ten człowiek rzucił się na mnie, uderzył mnie swoim ramieniem, chcąc mnie przewrócić - powiedział. Dodał, że na szczęście się nie przewrócił.

Podkreślił, że ta osoba używała przy tym słów wulgarnych, a całe zajście zostało sfilmowane.

Macierewicz poinformował, że będzie składał zeznania na policji. - Mamy do czynienia z człowiekiem, który jest brutalny i niesłychanie agresywny, działający fizycznie wobec osób, co do których nie ma wątpliwości, że są posłami - powiedział poseł PiS w rozmowie z PAP.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Rusza proces księdza oskarżonego o znęcanie się nad wikariuszem
Rusza proces księdza oskarżonego o znęcanie się nad wikariuszem
Pościg w Raciborzu, policja publikuje nagranie. "Karetkę, karetkę"
Pościg w Raciborzu, policja publikuje nagranie. "Karetkę, karetkę"
Wpadł poszukiwany Amerykanin. Ukrywał się m.in. w Polsce
Wpadł poszukiwany Amerykanin. Ukrywał się m.in. w Polsce
Orban o końcu wojny w Ukrainie. Mówi o "zewnętrznych siłach"
Orban o końcu wojny w Ukrainie. Mówi o "zewnętrznych siłach"
Czarzasty ma poparcie koalicji. "Umów trzeba dotrzymywać"
Czarzasty ma poparcie koalicji. "Umów trzeba dotrzymywać"
Choroba osiągnęła najwyższy poziom. Tysiące zgonów w Afryce
Choroba osiągnęła najwyższy poziom. Tysiące zgonów w Afryce
Kaczyński murem za Ziobrą. "Będziemy go bronić"
Kaczyński murem za Ziobrą. "Będziemy go bronić"
Działo się w nocy: Brutalny mord w szpitalu w DRK
Działo się w nocy: Brutalny mord w szpitalu w DRK
Rozwścieczyła Trumpa. Kongresmenka republikanów mówi, co ją teraz spotyka
Rozwścieczyła Trumpa. Kongresmenka republikanów mówi, co ją teraz spotyka
Miasto w Walii znalazło się pod wodą. Dramatyczne nagrania
Miasto w Walii znalazło się pod wodą. Dramatyczne nagrania
Trump sugeruje, że podjął decyzję w sprawie Wenezueli
Trump sugeruje, że podjął decyzję w sprawie Wenezueli
Tragedia u wybrzeży Libii. Cztery osoby utonęły
Tragedia u wybrzeży Libii. Cztery osoby utonęły