Śledztwo wszczęto w związku z podejrzeniem, że kampania Szarona, ubiegającego się o przywództwo w partii Likud, była częściowo finansowana z nielegalnych dotacji zagranicznych, przekazywanych za pośrednictwem fikcyjnych firm.
Szaron miał powiedzieć, że nie miał nic wspólnego z akcją zbierania dotacji.(ck)