Szarona przesłuchiwała policja antykorupcyjna
Premier Izraela Ariel Szaron "gościł"
w poniedziałek w swym domu funkcjonariuszy policyjnej komisji
antykorupcyjnej, którzy przez wiele godzin przesłuchiwali go w
związku z aferą z 1999 roku, dotyczącą finansów partyjnych -
poinformował dziennik "Haarec".
Śledztwo wszczęto w związku z podejrzeniem, że kampania Szarona, ubiegającego się o przywództwo w partii Likud, była częściowo finansowana z nielegalnych dotacji zagranicznych, przekazywanych za pośrednictwem fikcyjnych firm.
Szaron miał powiedzieć, że nie miał nic wspólnego z akcją zbierania dotacji.(ck)