Szaron: zarekwirowaną broń zamówił Arafat
Szaron (w środku) ogląda broń (AFP)
Premier Izraela Ariel Szaron oskarżył w niedzielę palestyńskiego przywódcę Jassera Arafata o to, że zamówił broń, znajdującą się na statku, zarekwirowanym przez Izraelczyków w miniony czwartek na Morzu Czerwonym. Władze palestyńskie zaprzeczają, że mają cokolwiek wspólnego ze statkiem "Karine-A".
06.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Szaron wystąpił na konferencji prasowej w porcie Ejlat, gdzie przedstawiciele armii izraelskiej zaprezentowali dziesiątki rakiet, pocisków przeciwczołgowych, ręcznej broni i materiałów wybuchowych, które - jak twierdzą - władze palestyńskie zamierzały przemycić do Strefy Gazy. Miały być użyte do ataków na Izrael.
Izrael twierdzi, że statek "Karine A" został zakupiony przez Palestyńczyków. Kapitan statku - pułkownik palestyńskiej policji morskiej i inni członkowie załogi potwierdzili w czasie śledztwa, że fracht broni odbył się w porcie irańskim, a ładunek był przeznaczony dla Autonomii Palestyńskiej.
Szaron powiedział, że władze Autonomii Palestyńskiej są głównym rozgrywającym w międzynarodowej siatce terrorystycznej, na której czele stoi Iran, a której celem jest sianie śmierci i destrukcji na świecie. (kor)