Szaron pokaże Bushowi dowody na terroryzm
Przebywający od niedzieli z
wizytą w Waszyngtonie premier Izraela Ariel Szaron przywiózł ze
sobą liczące ponad sto stron opracowanie dotyczące terroryzmu, a
także osoby Jasera Arafata.
Jak podano w poniedziałek w Jerozolimie, materiały te zostaną przekazane prezydentowi USA w czasie planowanego na wtorek spotkania Szarona z George''em W. Bushem.
Jak pisze agencja Reuters, w materiałach, pochodzących głównie od izraelskiego wywiadu, postawiono tezę, że Arafat wykorzystuje pomoc międzynarodową, by finansować działalność terrorystyczną. Egzemplarze izraelskiego dossier zostały przekazane dziennikarzom w Jerozolimie.
Dokument zawiera m.in. kopie dokumentów znalezionych przez izraelskie władze w czasie kwietniowych operacji w miastach palestyńskich na Zachodnim Brzegu Jordanu. Informacje zawarte w dossier wywołały natychmiastową, gwałtowną reakcję palestyńską. Główny negocjator palestyński Saeb Erekat powiedział, że jest to stek kłamstw, wymysłów i fałszerstw.
Na dwa dni przed kluczowym spotkaniem Szarona z prezydentem USA amerykański sekretarz stanu Colin Powell wskazywał na konieczność uznania Arafata za partnera w negocjacjach. Izrael zapowiedział już, że jest gotów wznowić rokowania z Palestyńczykami, jednak nie będzie rozmawiać z Arafatem. Zdaniem niedzielnego "New York Timesa", dossier, jakie Szaron ma przekazać Bushowi, jest częścią kampanii mającej na celu zdyskredytowanie palestyńskiego przywódcy.(ck)