Trwa ładowanie...
d18kg6m
26-08-2003 06:10

Szantaż strajkiem zawsze się opłaca

Rząd gasi protesty pieniędzmi, nie
eliminując źródeł złej kondycji firm - pisze "Puls
Biznesu".

d18kg6m
d18kg6m

Załogi bankrutujących zakładów szantażują rząd. Żądają gwarancji pracy albo grożą wyjściem na ulice. Trwa strajk w Hucie Stalowa Wola, kwestią czasu jest protest w Tonsilu i Daewoo-FSO. Winnych brak. Zapłacą za to wszyscy jeszcze pracujący - podkreśla gazeta.

Gazeta publikuje sondę, w której ankietowani przez "Puls Biznesu" ekonomiści i przedsiębiorcy nie są ultraliberałami. Ich zdaniem, rząd może pomagać kulejącym przedsiębiorstwom.

Zdaniem szefa Konfederacji Pracodawców Polskich, Andrzeja Malinowskiego, rząd nie powinien uciekać od odpowiedzialności w przypadku firm, które nieudolnie prywatyzowano. Rząd powinien interweniować tylko wtedy, kiedy firma rokuje nadzieje. Trzeba rozumieć pracowników tych firm, bo protest to dla nich jedyna forma ratowania miejsc pracy - podkreśla Malinowski.

d18kg6m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d18kg6m
Więcej tematów