Szacowanie strat po ptasiej grypie
Wojewoda Warmińsko-Mazurski powołał grupę roboczą, która ma oszacować straty, jakie ponieśli hodowcy drobiu z terenów, na których wystąpiła ptasia grypa -poinformowała rzecznik prasowy wojewody Edyta Wrotek. W skład powołanej w piątek grupy roboczej weszli przedstawiciele Izby Rolniczej, Ośrodka Doradztwa Rolniczego Związków Drobiarskich i Grup Producenckich.
Zadaniem tej grupy będzie oszacowanie strat, jakie ponieśli ci hodowcy drobiu z warmińsko-mazurskiego, u których nie wystąpiły ogniska ptasiej grypy, ale mimo to mają problemy ze sprzedażą drobiu i jaj. Niektórzy z nich utrzymują, że liczą straty w setkach tysięcy złotych - powiedziała Wrotek.
Wojewoda Warmińsko-Mazurski Marian Podziewski od kilku tygodni zabiega w resorcie rolnictwa o wypłacenie odszkodowań tym rolnikom, którzy mają kurniki na terenach objętych strefami zagrożenia i zapowietrzenia w związku z wystąpieniem ptasiej grypy.
Przepisy nie przewidują wypłacenia takim hodowcom odszkodowań, ale minister obiecał wojewodzie, że będzie szukał możliwości prawnych, by poszkodowani rolnicy mogli otrzymać rekompensaty za poniesione straty - powiedziała Wrotek.
Wirus ptasiej grypy wystąpił w grudniu ubiegłego roku w woj. warmińsko-mazurskim w Taftowie pod Ornetą, Łępnie pod Elblągiem i Głodówku pod Ostródą. Wojewoda zapowiedział w piątek, że jeśli w najbliższych dniach nie pojawią się nowe ogniska strefy zagrożenia wobec wszystkich ognisk zostaną zniesione 16 stycznia.