Sytuacja staje się coraz bardziej napięta
Sytuacja staje się coraz bardziej napięta - tak kolejne informacje o konflikcie gazowym Rosja-Ukraina komentuje Adam Szejnfeld wiceminister gospodarki.
Poranny gość Radia PIN zastanawia się, czy nie należy wprowadzić ograniczenia w dostawach gazu dla polskich przedsiębiorstw. Wykluczył jednocześnie takie same restrykcje dla gospodarstw domowych. Strona ukraińska podała informację o znacznym zmniejszeniu przez rosyjski Gazprom dostaw gazu. Z dotychczasowych 300 milionów metrów sześciennych Kijów dostaje obecnie 92 miliony metrów sześciennych. Jak podało z kolei bułgarskie ministerstwo gospodarki i energetyki, wstrzymane zostały dostawy rosyjskiego gazu do Bułgarii, Grecji, Macedonii i Turcji. Adam Szejnfeld tłumaczy, że w Polsce ograniczenia dotkną jedynie firmy, żeby nie zabrakło gazu dla ludności.
Adam Szejnfeld dodaje, że mechanizm ograniczeń dostaw gazu dla polskich firm może zostać przyjęty jeszcze dzisiaj (wtorek) przez rząd.