Syryjski uchodźca gotuje dla niemieckich bezdomnych
Co sobota, za każdym razem w innej dzielnicy Berlina, dla tamtejszych bezdomnych gotuje ogromne gary jedzenia. Syryjczyk jako uchodźca przybył do Berlina w sierpniu ubiegłego roku, teraz chce podziękować za gościnę. "Chcę mieć pozytywny wkład w niemieckie społeczeństwo" - mówi w wywiadach dla mediów.
Działalność Alexa Assali nagłośniła za pomocą Facebooka jego znajoma. Teraz media z całego świata zabiegają o wywiad z nim.
Alex Assali, co tydzień karmi około 100 osób. Nie tylko gotuje, bo w ramach syryjsko-chrześcijańskiego programu, zajmuje się szeroko pojętą pomocą najbardziej potrzebującym Niemcom. Pomaga bezdomnym znaleźć pracę. W wywiadzie dla Independent, Assali opowiada historię bezdomnego informatyka, którego skontaktował z przyszłym pracodawcą.
Według znajomej Alexa, Syryjczyk wydaje własne pieniądze na bezdomnych. Sam jest bezrobotny, niemiecki rząd przyznaje 359 euro zapomogi uchodźcom. Alex dostaje z tego do ręki 143 euro (około 572 zł).