Trwa ładowanie...

Syria: Rosja kontynuuje naloty na Idlib mimo ostrzeżeń Trumpa i ONZ

W ostatnich dniach USA razem z ONZ ostrzegały Rosję, żeby ta nie dokonywała nalotów i ostrzałów baz w Idlib. Ta jednak zignorowała ostrzeżenia i wysłała swoje myśliwce nad Idlib. Te razem z syryjskimi ostrzelały ponad 20 miejsc w prowincji strzeżonej przez rebeliantów.

Syria: Rosja kontynuuje naloty na Idlib mimo ostrzeżeń Trumpa i ONZŹródło: Wikimedia Commons CC BY-SA
d4n0f9e
d4n0f9e

Według lokalnych mediów, operacja rozpoczęła się przed porą obiadową. Siły powietrzne były wspierane przez okręty rosyjskie ustawione na wybrzeżu Morza Śródziemnego.

W nalotach najbardziej ucierpieli mieszkańcy wsi Jisr al-Shughour, ulokowanej na zachód od Idlib. Tam zginęło 13 cywili.

Wojska prezydenta Syrii Bashara Al-Assada zbierały się w okolicy od kilku tygodni. Jeśli siłom rządowym udałoby się zdobyć Idlib, to padłaby ostatnia większa twierdza rebeliantów. Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych, ostrzgea jednak przed próbą ofensywy.

"Al-Assad nie może tak lekkomyślnie zaatakować Idlib. Jeśli Rosja i Iran zaangażują się w tę ludzką tragedię, mogą popełnić poważny błąd. Setki albo tysięcy ludzi może zginąć. Nie pozwólmy na to!" - pisze w tweecie Trump. Według danych ONZ, z miasta trzymilionowego miasta Idlib uciekła już połowa mieszkańców.

Biały Dom też oświadczył, że jeżeli wojska Al-Assada użyją broni chemicznej, to "Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zareagowaliby szybko".

d4n0f9e

Ali Haidar, minister ds. pojednania narodowego, powiedział, że miasto najprędzej zostanie odebrane siłą. - Działania militarne są bardziej prawdopodobne niż pojednanie. Idlib różni się od innych regionów z powodu dużej liczby bojowników. Nie możemy jednak powiedzieć, że nie ma bramy do pojednania.

Idlib leży w północno-zachodniej Syrii, niedaleko granicy z Turcją. Turcy są przeciwni atakowi na miasto, ponieważ wspierają rebeliantów. Turecka armia jest ustawiona wzdłuż linii frontu Idlib.

Steffan de Mistura, specjalny wysłannik ONZ, ostrzega przed "dramatycznymi posunięciami". Zachęca wszystkie strony do rozmów i negocjacji. - Wciąż wierzymy, że procesy polityczne nie powynny być zakładnikiem czegokolwiek, w przeciwnym razie zawsze znajdzie ktoś znajdzie wymówkę do odroczenia wszystkego - komentuje. W piątek w Teheranie ma się odbyć spotkanie dotyczące dalszego rozwoju sytuacji.

d4n0f9e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4n0f9e
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj