Trwa ładowanie...

Syria nie ma jak walczyć z koronawirusem. "Żyją w strachu i jednym namiocie"

Wojna zniszczyła Syryjczykom szpitale i domy. Wielu z nich żyje w przepełnionych obozach, po kilka rodzin w jednym namiocie. - Kanalizacja jest zła, toalety są wspólne, umywalek czasami nie ma - opowiada jeden z syryjskich lekarzy. Epidemia może doprowadzić do katastrofy, a medycy nie mają nawet testów na koronawirusa.

Syria nie ma jak walczyć z koronawirusem. "Żyją w strachu i jednym namiocie"Źródło: East News, fot: Delil SOULEIMAN / AFP
dnp7n0n
dnp7n0n

Pierwszy przypadek koronawirusa w Syrii potwierdzono pod koniec marca. ONZ wezwało wtedy do natychmiastowego zawieszenia broni, a WHO ostrzegło, że syryjski system opieki zdrowotnej może nie poradzić sobie z pandemią.

Syryjczykom pomagają również Polacy. Jedną z organizacji, która działa w północno-zachodniej części kraju, jest Polska Misja Medyczna. Tam, w prowincji Idlib, sytuacja jest najtrudniejsza. Poza stałymi mieszkańcami, są jeszcze ponad dwa miliony przesiedleńców.

- Mieszkają w obozach, niedokończonych opuszczonych budynkach, pod drzewami, a nawet wzdłuż dróg - alarmują członkowie PMM. - Brakuje im wody, środków higienicznych. Wielu pracowników medycznych zostało zabitych lub zatrzymanych - dodają.

Syryjscy lekarze walczą z koronawirusem

Syryjscy lekarze robią, co mogą. Ale zrobić mogą niewiele. - Pacjenci mają objawy, które mogą wskazywać na zakażenie, ale bez testów, których w ogóle nie posiadamy, nie potwierdzimy naszych podejrzeń - mówi doktor Mansour Alatrash.

dnp7n0n

Uchodźcy, którzy mieszkają w obozach, dzielą czasem jeden namiot z kilkoma innymi rodzinami. Trudno utrzymać odpowiednią higienę, bo korzystają ze wspólnych łazienek i prowizorycznych toalet. Nie ma też miejsca, żeby poddać kogoś kwarantannie. Nie da się utrzymać odpowiedniej odległości między osobami.

- Rządy z solidnymi systemami opieki zdrowotnej są bezradne wobec tej epidemii, a u nas proste usługi zdrowotne mogą być niedostępne - mówi kolejny lekarz, doktor Khaled Ismail.

Białe Hełmy, czyli Syryjska Obrona Cywilna, dezynfekują obozy, meczety i szkoły. Informują ludzi, jak należy dbać o higienę, jak myć ręce. Rząd wprowadził restrykcyjne ograniczenia, między innymi godzinę policyjną. Ale to i tak może być za mało.

dnp7n0n

- Jeśli epidemia się rozprzestrzeni, będziemy potrzebować pojemnych szpitali, karetek pogotowia, miejsc kwarantanny, masek - wymienia doktor Jamal Khattab. - Teraz kluczową kwestią jest podnoszenie świadomości na poziomie indywidualnym i wspólnotowym - dodaje.

Syria nie ma testów

Według oficjalnych danych w Syrii potwierdzono 19 przypadków zakażenia koronawirusem, a zmarły 2 osoby. Istnieją jednak obawy, że oficjalne dane nie są wiarygodne, a w Syrii są tysiące zakażonych osób. Szczególnie, że do kraju cały czas przylatują bojownicy z Iranu, gdzie odnotowano największą ilość przypadków na Bliskim Wschodzie.

- To, że nie został zdiagnozowany jeszcze żaden przypadek koronawirusa w Idlibie, nie oznacza, że tu nie dotarł - mówi doktor Mansour Alatrash. - I nie chodzi o sam fakt zagrożenia, ale o brak sprzętu i testów, dzięki którym moglibyśmy potwierdzić obecność wirusa.

dnp7n0n

WHO zapowiedziało, że dostarczy do Syrii testy. Jednak pomocy udzielają już organizacje pozarządowe, w tym Polska Misja Medyczna. Polacy, we współpracy z syryjskimi lekarzami, planują przeprowadzić w obozach szkolenia. Zapewniają również medykom środki ochrony osobistej. To jednak wciąż za mało.

- By uniknąć katastrofy musimy działać prewencyjnie, przygotować się na pierwsze przypadki zarażonych. Potrzebne jest przygotowanie miejsc do kwarantanny, środków ochrony osobistej dla personelu oraz, przede wszystkim, środków medycznych dla leczenia pacjentów - informuje Małgorzata Olasińska-Chart z PMM. Organizacja prowadzi na ten cel zbiórkę.

Zobacz też: Niemcy chcą wrócić do normalności. Dziennikarka zdradza szczegóły

dnp7n0n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dnp7n0n
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj