ŚwiatSyria nie chce inspekcji

Syria nie chce inspekcji

Syria nie zgodzi się na inspekcje w jej arsenałach lub na jej terytorium, by udowodnić że amerykańskie zarzuty o posiadanie chemicznej broni masowego rażenia są bezpodstawne - oświadczyłn syryjski minister spraw zagranicznych Faruk asz-Szaraa podczas wizyty w Kairze.

Minister spraw zagranicznych Syrii Faruk asz-Szaraa przybył z oficjalną wizytą do Kairu, by rozmawiać z sekretarzem generalnym Ligi Państw Arabskich Amru Musą oraz szefem egipskiej dyplomacji Ahmedem Maherem na temat sytuacji w Iraku.

Tematem spotkania są również ostatnie napięcia na linii Damaszek-Waszyngton. Faruk asz-Szaraa ma przekazać egipskiemu prezydentowi Hosni Mubarakowi list na ten temat od prezydenta Syrii Baszara al-Assada. Dokument podejmuje także kwestię konfliktu izraelsko-palestyńskiego i stosunków na Bliskim Wschodzie po upadku Husajna.

Stany Zjednoczone zarzucają Syrii wspieranie światowego terrozymu, rozwijanie broni chemicznej oraz przyjmowanie politycznych uciekinierów z upadłego reżimu Saddama Husajna. Władze w Damaszku zaprzeczają amerykańskim oskarżeniom. W środę wieczorem, przedstawiciel Syrii przy ONZ zwrócił się do Narodów Zjednoczonych o uczynienie z Bliskiego Wschodu regionu pozbawionego broni masowego rażenia.(ck)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)