Syn Jacka Kurskiego: planuję zmianę nazwiska

Zdzisław Antoni Kurski uważa, że jest niewinny i nigdy nie skrzywdził Magdaleny Nowakowskiej. Zapowiada, że będzie bronił swojego dobrego imienia. Zamierza pozwać m.in. swojego stryja, którego nazwał "szmalcownikiem".

Syn Jacka Kurskiego: planuję zmianę nazwiska
Syn Jacka Kurskiego: planuję zmianę nazwiska
Źródło zdjęć: © East News | Rafal Gaglewski

29.07.2020 09:50

Zdzisław Antoni Kurski kolejny raz zabrał głos ws. zarzutów ze strony Magdaleny Nowakowskiej, która twierdzi, że była przez niego molestowana i gwałcona. Zaznacza, że "boli go i przygniata skala podłych kłamstw, jaka się na niego wylała". Dodaje, że jest "wściekły i załamany". Po raz kolejny podkreślił, że publikacja "Gazety Wyborczej" to polityczna zemsta na jego ojcu Jacku Kurskim.

Syn Jacka Kurskiego: chore rojenia Magdaleny Nowakowskiej bez podstaw

Syn p.o. prezesa TVP zapewnia w rozmowie z "Super Expressem", że "jest niewinny i nigdy nie wyrządził krzywdy drugiej osobie". - Dewiacyjna postawa Magdy Nowakowskiej to problem psychiczny czy psychiatryczny. Jej chore rojenia nie mają żadnych podstaw faktycznych. Jestem poszkodowany i napiętnowany. Będę szukał sprawiedliwości i ochrony przed pomówieniami - tłumaczy.

Zdzisław Kurski mówi o problemach, które miały dziać się w rodzinie Nowakowskiej. - Była oczkiem w głowie jej ojca. Miała skłonności do konfabulacji, potrzebę bycia w centrum uwagi. Wspominaliśmy liczne awantury, pijaństwa, zdrady, przemoc i inne patologie, jakie się rozgrywały w rodzinie Nowakowskich na naszych oczach - wymieniał. Uważa, że "Nowakowscy nienawidzą Jacka Kurskiego" od momentu zwolnienia ojca Magdaleny z funkcji w PE za rzekome pijaństwo.

Zdzisław Kurski zapowiada pozwy

Syn Jacka Kurskiego zapowiada pozwy sądowe przeciwko "GW" i Nowakowskiej. Pozwie również swojego stryja Jarosława Kurskiego, wicenaczelnego "Wyborczej", którego nazywa "szmalcownikiem". - Myślę o zmianie nazwiska i wyjeździe gdzieś, gdzie nie sięgają ludzka podłość i nikczemność - podsumowuje.

W poniedziałek Magdalena Nowakowska złożyła w gdańskiej prokuraturze doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez syna p.o. prezesa TVP. W zawiadomieniu pisze, że "została wielokrotnie zgwałcona". Domaga się, aby została przesłuchana. Chce również ścigania sprawcy. Bohaterka reportażu "GW" została przesłuchana tylko raz, kiedy miała 15 lat. O niektórych zdarzeniach opowiedziała dopiero później.

Źródło: se.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (938)