Świnoujście. Nurkowie zajmą się największym niewybuchem znalezionym w Polsce. Po ponad roku przygotowań
Ważącą prawie 5,5 tony bombę "Tallboy" w Kanale Piastowskim w Świnoujściu odkryto we wrześniu ubiegłego roku. Po ponad roku przygotowań zdecydowano, że jej neutralizacja i wydobycie rozpocznie się w połowie października. Niezbędna będzie ewakuacja części mieszkańców miasta.
Świnoujście. To w tym miejscu (statek po prawej stronie) znaleziono niewybuch bomby Tallboy
Bomba "Tallboy" o masie całkowitej 5400 kilogramów została odkryta podczas prac pogłębieniowych na torze wodnym Świnoujście-Szczecin we wrześniu 2019 r. Nurkowie 8. Flotylli Obrony Wybrzeża oczyścili tor wodny z mniejszych niewybuchów oraz pracowali wspólnie z naukowcami z Politechniki Poznańskiej nad najbezpieczniejszą koncepcją neutralizacji bomby - poinformowały w piątek służby prasowe zachodniopomorskiego wojewody.
- Bomba zostanie zneutralizowana metodą deflagracji, czyli wypalania materiału wybuchowego w miejscu znalezienia - powiedział dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego urzędu wojewódzkiego Paweł Rodzoś. - Ta metoda wymaga również specjalistycznego przygotowania obiektu, więc cała akcja potrwa kilka dni. Jak dotąd, to największa w Polsce tego typu akcja neutralizowania powojennych niewybuchów - dodał.
Największy niewybuch znaleziony w Polsce po II wojnie światowej
Szczególne zasady bezpieczeństwa podczas akcji będą obowiązywały Gaz-System, Terminal LNG i Żeglugę Świnoujską. Wyznaczone zostaną strefy bezpieczeństwa na lądzie i na Zalewie Szczecińskim, torach wodnych oraz przyległych do miejsca neutralizacji akwenach.
Opracowane zostaną także strefy ewakuacji dla mieszkańców Świnoujścia. Z uwagi na wielkość ładunku oraz wielkość stref bezpieczeństwa do współpracy zostali zaproszeni również przedstawiciele strony niemieckiej.
Niewybuch znaleziono podczas prac przy przeprawie karsiborskiej. W tym miejscu w 1945 roku bombardowano niemiecki krążownika "Lutzow”. Atak bombowy przeprowadził 617. Dywizjon Bombowy “Dambusters” RAF.
Do tej pory sądzono, że wszystkie zrzucone pociski eksplodowały. Okazuje się jednak, że co najmniej jeden "Tallboy" przetrwał na dnie.
