Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe obchodzi 92. rocznicę powstania organizacji i doroczne Święto Ratownika Tatrzańskiego.
W rozmowie z dziennikarką Wirtualnej Polski naczelnik TOPR - Jan Krzysztof powiedział, że mijający rok odznacza się spadkiem śmiertelnych wypadków w Tatrach wśród turystów i wspinaczy. Wypadków było mniej więcej tyle samo co w pozostałych latach - średnio 500-600. Z to spada w ostatnich latach liczba wypadków śmiertelnych - do 10 osób rocznie - powiedział.
Wśród największych problemów Pogotowia Ratunkowego Krzysztof wymienił finanse (konkretnie - brak pieniędzy), wśród największych sukcesów - uruchomienie śmigłowcowej służby ratunkowej.
TOPR jest stowarzyszeniem zajmującym się niesieniem pomocy narciarzom, wspinaczom i turystom, którzy ulegli wypadkowi w Tatrach. Prowadzi też działalność profilaktyczną. Poza kilkunastoma zawodowcami, większość ratowników pracuje w TOPR społecznie.
TOPR powstało w 1909 r. z inicjatywy m.in. Mariusza Zaruskiego. Pierwszym szefem TOPR był Zaruski, a pierwszymi ratownikami m.in. Klimek Bachleda (zginął w czasie wyprawy ratunkowej w 1910 r.)czy Stanisław Gąsienica Byrcyn.
W 1952 r. TOPR zostało przekształcone w Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (GOPR), które objęło swą działalnością wszystkie masywy górskie w Polsce. Ratownictwem w Tatrach zajmowała się Grupa Tatrzańska GOPR.
W 1991 TOPR wyodrębniło się z GOPR pod swą dawną nazwą.(an)
Posłuchaj także:
* Rozmowy WP*