Święta na drogach: zginęło 36 osób, 338 rannych
Tegoroczne święta były bezpieczniejsze od tych w latach ubiegłych - ocenia Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji. Na polskich drogach w czasie Bożego Narodzenia doszło do 251 wypadków. Zginęło 36 osób, a 338 zostało rannych.
Sokołowski podkreślił, że to kolejny długi weekend, podczas którego zmalała liczba wypadków. Jak dodał, policja ma nadzieję, że na kierowców działa profilaktyka i apele o ostrożną jazdę.
Wbrew pozorom do poprawy statystyk wcale nie przyczyniły się dobre warunki jazdy. Wielu prowadzących jedzie podczas ładnej pogody szybciej i bardziej brawurowo, niż wtedy, gdy warunki są trudniejsze.
Plagą są wciąż kierowcy prowadzący auto pod wpływem alkoholu. W czasie świąt policjanci zatrzymali 950 nietrzeźwych zmotoryzowanych. Policja podkreśla, że dla pijanych nie ma żadnej taryfy ulgowej, wielu z nich traci później bezpowrotnie prawo jazdy.
Mariusz Sokołowski ostrzega, że dla wielu jednak święta się nie skończyły, gdyż wzięli kilka dni wolnych. Duża fala powrotów czeka nas po Nowym Roku. Policja apeluje o ostrożną i bezpieczną jazdę.
W święta na polskich drogach nad bezpieczeństwem kierowców czuwało niemal 10 tysięcy funkcjonariuszy.