Świdnica. 33‑latek wyszedł z SOR, jego ciało znaleziono przed szpitalem. Są wyniki sekcji zwłok

Pojawiły się wyniki sekcji zwłok 33-latka, który zgłosił się w niedzielę na szpitalny oddział ratunkowy w Świdnicy. Po badaniach opuścił go na własną prośbę. Został znaleziony martwy pod szpitalem.

Świdnica. 33-latek wyszedł z SOR, jego ciało znaleziono przed szpitalem. Są wyniki sekcji zwłok
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

10.05.2019 | aktual.: 10.05.2019 07:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wszystko zaczęło się od tego, że mężczyzna został przywieziony do szpitala karetką w sobotę i uskarżał się na bóle w klatce piersiowej. Po kilku godzinach opuścił oddział. Jego zwłoki zostały znalezione na drugi dzień na terenie zagajnika, znajdującego się za szpitalną placówką.

Jak podaje Marek Rusin, szef Prokuratury Rejonowej w Świdnicy, cytowany przez portal Interia.pl, który powołuje się na PAP, w szpitalu wykonano pacjentowi RTG płuc i RTG żeber i zlecono przeprowadzenie kolejnych badań.

Na to jednak mężczyzna się nie zgodził. Personel przekonywał go, by został w szpitalu, jednak pacjent podjął decyzję. Ostatecznie miał podpisać odmowę i opuścił placówkę. Jego ciało znaleziono w zaroślach na terenie szpitala. Natrafił na nie kierowca, który próbował zaparkować auto. Wszystko wskazuje na to, że leżało tam ponad dobę.

Sprawę badają śledczy, powołano w tym celu specjalny zespół. Na razie są znane wyniki sekcji zwłok mężczyzny, które wykazały, że przyczyną śmierci była ostra niewydolność oddechowa. Jakie były przyczyny niewydolności? To wykażą kolejne badania. Co więcej, wykluczono udział osób trzecich, które mogłyby się przyczynić do śmierci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Interia.pl

Komentarze (354)