Świadek koronny o kobietach mafii
Wydali na niego wyrok śmierci - "Masa" ujawnia prawdę
None
Ta książka z pewnością potężnie wstrząśnie Polakami. "Masa o kobietach polskiej mafii" wydana nakładem Prószyński i S-ka to bezkompromisowa pozycja, która odsłania kulisy działań dwóch najpotężniejszych polskich gangów - "Pruszkowa" i "Wołomina".
Najsłynniejszy polski świadek koronny Jarosław Sokołowski pseud. Masa wyjawia w rozmowie z pisarzem Arturem Górskim pikantne szczegóły gangsterskiego życia. Motywem przewodnim są oczywiście kobiety: matki, żony, kochanki i przypadkowe dziewczyny "na jedną noc". Nie brakuje jednak wątków dotyczących celebrytów, polityków, czy znanych biznesmenów. Z pewnością książka jest dla wielu z tych osób niewygodna, bo obnaża ich kontakty ze światem przestępczym. Kto może czuć się zagrożony?
- Wiele osób odradzało mi pisanie tej książki. Ci, o których napiszecie, wciąż są groźni - ten argument padał najczęściej. Inny był taki, że podstarzałym gangsterom należy dać już spokój, bo przecież odpokutowali swoje winy, a jeśli nawet nie odpokutowali, to po co wywlekać stare sprawy? - mówi Artur Górski.
Jak twierdzi współautor, w książce znajdują się rzeczy niewygodne także dla samego "Masy", który nie wybiela siebie, ale też nie oszczędza dawnych kompanów. - Intencja była jasna: cała prawda i tylko prawda. Nawet jeśli nie wszyscy w nią uwierzą - dodał Górski.