Pożar wybuchł po północy, ogień najprawdopodobniej zaprószył poszkodowany mężczyzna podczas suszenia grzybów. Robił to za pomocą urządzenia na paliwo. Spalił się cały budynek restauracji o pow. 400 metrów kwadratowych wraz z wyposażeniem.
Strażacy w czwartek rano dogaszali pogorzelisko i prowadzili prace rozbiórkowe. W akcji brało udział pięć zastępów straży pożarnej z powiatu słubickiego. (pn)