Marek Suski przeprasza za Polski Ład. "Ta sytuacja nie powinna mieć miejsca"
Marek Suski na antenie RMF FM przyznał, że wprowadzaniu Polskiego Ładu towarzyszył chaos. - Na pewno ta sytuacja nie powinna mieć miejsca i przepraszamy za to wszystkich obywateli - podkreślił. Jak dodał, sam stracił na reformie, ale nie wie jeszcze, ile.
- Polski Ład został tak wprowadzony, że nawet Kancelaria Sejmu nie wiedziała, jak nam wyliczyć wynagrodzenia - zdradził na antenie RMF FM Marek Suski. Polityk przyznał też, że to zamieszanie wokół reformy przyczyniło się do dymisji Tadeusza Kościńskiego.
Polityk PiS dodał, że sam stracił na Polskim Ładzie, ale nie wie jeszcze, ile. - To się okaże dopiero na koniec roku - zapowiedział. - Na pewno ta sytuacja nie powinna mieć miejsca i przepraszamy za to wszystkich obywateli - podkreślił gość Roberta Mazurka.
Na uwagę dziennikarza, że dokładnie 9 lutego 2021 roku premier Mateusz Morawiecki zapowiedział po raz pierwszy Polski Ład, Suski odpowiedział: - I w rocznicę ogłoszenia Polskiego Ładu został odwołany minister. Właśnie dlatego, że nic nie wiemy.
Zobacz też: Projekt Andrzeja Dudy. Mamy komentarz z MSZ
Marek Suski o komisji ds. inwigilacji
Gość programu odniósł się także do powstania komisji ds. inwigilacji. W czwartek Paweł Kukiz złożył wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej ds. inwigilacji, pod którym podpisali się przedstawiciele klubów i kół opozycyjnych.
- Sejmowa komisja śledcza ds. inwigilacji jest proponowana w tym składzie i w ten sposób, że na pewno nie służyłaby żadnemu wyjaśnieniu sprawy, tylko próbie obalenia rządu, do czego dąży totalna opozycja - ocenił poseł.
Obraz Suskiego na aukcji WOŚP? Polityk zaprzecza
Marek Suski na antenie RMF FM zaprzeczył również, że obraz wystawiony na aukcję WOŚP z podpisem "M. Suski" jest jego autorstwa. - To nie był mój obraz, to nie jest też mój podpis. Obraz nie jest w moim stylu malowany - pokreślił polityk.
Zapytany, czy mógłby coś namalować na aukcję WOŚP, poseł PiS odpowiedział, że "musiałbym się zastanowić, co by to mogło być". - Przyszła mi do głowy karykatura - dodał.
Karykatura Jarosława Kaczyńskiego? Suski odpowiada
Dopytywany o to, czy mogłaby to być karykatura Jarosława Kaczyńskiego, Suski stwierdził, że "być może". - Najlepiej bym zrobił swoją własną - wyjaśnił.
Polityk zapewnił jednak, że z Jarosława Kaczyńskiego można się śmiać, bo ma on do siebie duży dystans. Suski zaznaczył jednak, że on tego nie robi, bo prezes PiS jest mężem stanu.
Źródło: RMF FM